anok wzmiankowany jest po raz pierwszy w
Latopisie Hipackim w 1150 roku w kontekście relacji zajęcia
Grodów CzerwieńskichGrody Czerwieńskie - przyjęta w historiografii nazwa ziem stanowiących w X i XI wieku przedmiot rywalizacji polsko-ruskiej. Główny gród Czerwień z wymienionym obok Przemyślem i innymi grodami występują w latopisie „Powieść minionych lat” jako pierwotnie należące do „Lachów”. przez króla węgierskiego
Gejzę II Arpadę (zm. 1162). Po raz kolejny jego istnienie odnotowano w roku 1205 z okazji spotkania, jakie odbyło się tutaj pomiędzy królem węgierskim
Andrzejem II (zm. 1235) i Anną Eufrozyną, wdową po księciu Romanie Halickim (zm. 1205), a także w 1231, gdy w Kronice Karpackiej określono jego położenie u wrót węgierskich, czyli w pobliżu górskich przełęczy. Należy przypuszczać, że wszystkie te zapisy odnoszą się jeszcze nie do obecnej lokalizacji miasta, lecz raczej do osady, która w okresie wczesnośredniowiecznym funkcjonowała na wzgórzu Horodyszcze, w pobliżu współczesnej wsi Trepcza usytuowanej kilka kilometrów na północ. W tym czasie na wzgórzu zamkowym istniał już być może gród obronny, o mniejszym jednak znaczeniu niż wspomniane wcześniej Horodyszcze. Jego gwałtowny rozwój należy wiązać z upadkiem dotychczasowego centrum lokalnej władzy staroruskiej, być może spowodowanym wyniszczającym najazdem plemion mongolskich w połowie XIII wieku. Konsekwencją tego było przeniesienie administracji do Sanoka, a następnie nadanie mu przywilejów miejskich na prawie magdeburskim przez księcia Rusi Halickiej Jerzego II Trojdenowicza, co nastąpiło w 1339 roku.
ZAMKI SOBIEŃ, SANOK I LESKO NA MAPIE WACŁAWA GRODECKIEGO "POLONIAE FINITIMARUMQUE LOCORUM DESRIPTIO", 1579
WIDOK ZAMKU OD POŁUDNIA, EMANUEL VON KROMBACH 1825
Z
łoty okres dla zamku przypadł na czasy
Władysława Jagiełły (zm. 1434). Tutaj bowiem w dniu 2 maja 1417 roku odbyły się zaślubiny króla z
Elżbietą Granowską (zm. 1420), rozpoczynające jego trzecie, ale jedyne nie podyktowane racją stanu małżeństwo. Związek wciąż nie posiadającego potomka Jagiełły z 45-letnią kobietą spotkał się z niezrozumieniem, a czasami wręcz z szyderstwem ówczesnej opinii publicznej, której najbardziej radykalnym głosem był paszkwil napisany przez
podkanclerzegoPodkanclerzy koronny – urzędnik centralny w I Rzeczypospolitej, odpowiedzialny za mniejszą kancelarię państwa. Wchodził w skład senatu jako jeden z ministrów. Formalnie był zastępcą kanclerza wielkiego koronnego, ale nie jego podwładnym. Zakres jego kompetencji był taki sam jak kanclerza wielkiego. Stanisława Ciołka, w którym autor porównał Elżbietę do starej, wyczerpanej porodami cuchnącej maciory. Społeczny opór wobec decyzji króla był powszechny, o czym świadczyć może fragment relacji niejakiego Bielskiego: Król, co miał nieprzyjaciela gonić, to wolał tymczasem weselić się w Sanoku. Aby jeszcze był młodą pojął, ale babę Elżbietę córę Ottona z Pilic, wojewody sandomierskiego, którą przedtem uniósł jeden Morawczyk, a potem mu ją drugi wydarł, potem zaś była za Granowskim. Ta królowi nie wiedzieć z czego się podobała, bo już stara była, a wyschła od suchot. Nie dziwi więc, że gdy po trzech latach małżeństwa Elżbieta zmarła na gruźlicę, wieść o śmierci okryła głęboką radością dwór królewski i całe Królestwo Polskie, ponieważ wszyscy razem cieszyli się, że hańba ich króla została zmazana i w czasie pogrzebu urządzili większą owację niż w czasie koronacji […]. Wszyscy odziani w bardziej odświętne szaty brali udział w uroczystościach pogrzebowych królowej, wiwatując wśród śmiechu i radości. Na tym jednak nie zakończyła się dla Sanoka historia małżeństw Władysława Jagiełły, bowiem właśnie tutaj zamieszkała po jego śmierci ostatnia z czterech żon króla, ruska księżniczka
Zofia Holszańska (zm. 1461). Z tego okresu wzmiankowana jest na zamku gliniana wieża, której nazwa wskazuje na użycie cegły jako materiału do jej budowy.
WIDOK Z BIAŁEJ GÓRY NA ZAMEK I MIASTO, AKWARELA Z 1847 ROKU
"ZAMEK W SANOKU NAD SANEM OD POŁUDNIA", MACIEJ BOGUSZ STĘCZYŃSKI 1846
O
d połowy XV wieku zamek sanocki zaczął być traktowany jako oprawa małżonek królewskich. Na początku XVI stulecia stał się własnością
Bony Sforzy (zm. 1557), która choć nigdy w Sanoku nie była, zdecydowała o przebudowie rezydencji na styl renesansowy. Z polecenia królowej, pod nadzorem marszałka Mikołaja Wolskiego herbu
Półkozic (zm. 1548) w latach 1523-48 wzniesiono okazały piętrowy budynek mieszkalny, nową bramę wjazdową i łazienkę królewską, pobudowano szereg zabudowań gospodarczych, wykuto również studnię. Zakres realizowanych w tym okresie prac był tak szeroki, że możemy tutaj właściwie mówić o budowie nowego zamku na murach starej gotyckiej warowni. Jego układ zmienił się jeszcze za czasów starosty Mikołaja Cikowskiego, który w latach 1558-72 powiększył przestrzeń mieszkalną o dwa boczne skrzydła i wzmocnił ją murowaną basztą. Tuż przed tą drugą przebudową panią na zamku została córka
Zygmunta Starego i Bony, królowa węgierska
Izabela Jagiellonka (zm. 1559). Swój pobyt w Sanoku w latach 1555-56 po przegranej wojnie domowej i niefortunnych w skutkach układach z cesarzem Austrii
Ferdynandem Habsburgiem Izabela poświęciła przede wszystkim na dążeniu do odbudowy stronnictwa Zapolyów, dzięki czemu już wczesną jesienią 1556 wyjechała z Polski, by triumfalnie powrócić na tron węgierski. Odtąd polityczne znaczenie siedziby starostów znacznie osłabło. Miało to swoje przełożenie w ograniczeniu nakładów na jej utrzymanie i remonty, co szczególnie uwidoczniło się w czasach ogólnego zubożenia, jakie nastały w XVII stuleciu. O konieczności naprawy murów bezskutecznie wnosiła okoliczna szlachta na sejmikach w 1616 i 1618 roku, aż w 1636 część zabudowań osunęła się do Sanu, gdy po wystąpieniu z koryta rzeka podmyła Górę Zamkową.
DRZEWORYT WEDŁUG RYSUNKU KOSTRZEWSKIEGO, TYGODNIK ILUSTROWANY 1863
STAROSTOWIE SANOCCY GRODOWI
Piotr (1352),
Benedykt (Benedik, Benco, Bencone) z Sandomierza (od 1377),
Tomko Naschalka,
Piotr Kmita z Wiśnicza (1391-1398),
Klemens Moskarzewski z Moskorzewa (1399-1400),
Ścibor z Oględowa (1400-1410),
Wierzbięta z Branic (1412),
Drużbanta z Branic (1418),
Janusz z Kobylan (1420-1430),
Klemens Kmita z zamku Sobień (1421),
Mikołaj z Chrząstowa Chrząstowski (1430-1437),
Jan Kuropatwa de Laczuchow (1442-1446),
Wojciech z Michowa (1446-1450),
Mikołaj Pieniążek z Witowic (1450-1474),
Stanisław Pieniążek z Witowic (1474-1493),
Jakub Pieniążek (1493), Sebastian Lubomirski (do 1558),
Mikołaj Cikowski, Jerzy Mniszech (ok. 1578),
Stanisław Bonifacy Mniszech (1602),
Franciszek Bernard Mniszech (1613),
Andrzej Drohojowski (1652),
Jerzy Wandalin Mniszech (1661),
Antoni Dunin Wąsowicz (1745), Józef Wandalin Mniszech
ZAMEK NA LITOGRAFII NAPOLEONA ORDY, "ALBUM WIDOKÓW" 1880
P
omimo pewnych inwestycji podejmowanych w późniejszych latach na wzgórzu zamkowym, ich zakres okazał się niewystarczający dla zachowania podstawowych funkcji użytkowych siedziby starostów i w drugiej połowie XVIII stulecia ta była już w bardzo złym stanie. Po zagarnięciu Galicji przez auatriackiego zaborcę nowe władze nakazały wyburzyć elementy architektury obronnej zamku, w tym mury, bramy i wieżę, pozostawiając tylko skrzydła mieszkalne, które zostały mocno przebudowane, a następnie adaptowane na biura
urzędu cyrkularnegoKompetencje galicyjskich urzędów cyrkularnych obejmowały sprawy administracyjne, wyznaniowe, oświatowe, podatkowe. Na czele urzędu stał zależny od gubernium we Lwowie starosta. i rezydenturę c. k. starostwa. W 1809 roku wzgórze zamkowe na krótko zajmowały wojska polskie, by bohatersko bronić pod dowództwem
Franciszka Ksawerego Krasickiego (zm. 1844) przed nacierającymi oddziałami cesarskimi. Trzy skrzydła głównego budynku dotrwały do 1865 roku, kiedy to gmach został zakupiony przez rząd austriacki. Warto wspomnieć, że w połowie XIX wieku właśnie od zamku rozpoczynała się numeracja posesji w mieście, w związku z czym ten oznaczony był cyfrą 1. W wyniku walk toczonych pomiędzy wojskami rosyjskimi i austriackimi podczas pierwszej wojny światowej zniszczeniu uległo skrzydło południowe, które w 1915 roku rozebrano, a wraz z nim zniwelowano dawną fosę i wytyczono podjazd ulicą Zamkową. Od tego czasu aż do 2010 roku zamek pozostawał właściwie w niezmienionej formie.
WIDOK ZAMKU OD PÓŁNOCNEGO WSCHODU, FOTOGRAFIA Z LAT 90. XIX WIEKU
O
d roku 1934 aż do wybuchu 2. wojny światowej w zamku funkcjonowało Muzeum Ziemi Sanockiej, w którym udostępniono pozyskane w terenie lub ofiarowane przez okoliczną ludność eksponaty archeologiczne, dzieła sztuki, wyroby rzemiosła artystycznego, związane z regionem numizmaty, książki oraz dokumenty. Tutaj również przez kilka ostatnich lat międzywojnia miał siedzibę swojego urzędu biskup diecezji dla Łemków
Grzegorz Iwanowycz Łakota (zm. 1950), po wojnie
aresztowany przez NKWD i wywieziony do łagru, gdzie zmarł. Ponadto w latach 30. w budynku zamkowym mieścił się Powiatowy Zarząd Dróg, Rada Szkolna Powiatowa, a także mieszkanie starosty sanockiego. Po wejściu Niemców w 1939 roku zamek splądrowano, a później w jego salach urządzono Muzeum Łemkowszczyzny, kierowane przez ukraińskiego artystę malarza
Leona Getza (zm. 1971). W tym czasie do czerwca 1941 sanocki zamek znajdował się naprzeciwko
Linii MołotowaLinia Mołotowa – pas sowieckich umocnień ciągnących się wzdłuż linii demarkacyjnej z III Rzeszą, wytyczonej po podziale Polski, dokonanym przez okupantów w 1939 roku na mocy traktatu o granicach i przyjaźni. , wzdłuż poprowadzonej korytem rzeki San granicy podziału Rzeczypospolitej pomiędzy hitlerowskie Niemcy a sowiecką Rosję. Tym samym stał się on częścią umocnień zwanych Pozycją Graniczną Galicja, a jednym z ogniw tych umocnień był betonowy bunkier wzniesiony pod placem zamkowym, którego część oglądać dziś możemy w ramach ekspozycji muzealnej.
KOLOROWANE FOTOGRAFIE ZAMKU Z LAT 30. XX WIEKU, NA ZDJĘCIU PONIŻEJ STUDNIA ZAMKOWA I FRAGMENT ZACHODNIEJ ELEWACJI DOMU WIELKIEGO
P
od koniec wojny Niemcy wywieźli z Sanoka ocalałe pamiątki kultury polskiej; szczęśliwie część z nich odnaleziono później w okolicach Legnicy i przekazano do Archiwum Głównego Akt Dawnych w warszawskim pałacu Pod Blachą i do archiwum rzeszowskiego. Po 1944 roku zamek wykorzystywano do różnych celów odpowiadających pilnym potrzebom swoich czasów, m.in. przez krótki czas funkcjonował tutaj szpital wojskowy i rusznikarnia. Pierwsze prace badawczo-konserwatorskie rozpoczęto w 1952 roku, natomiast w latach 60. dokonano
gruntownego remontu skrzydła renesansowego, w którym ponownie otwarto ekspozycje muzealne. Już w nowym millenium, w latach 2010-13 dostawiono do niego skrzydło południowe, zajmujące teren po XVI-wiecznym budynku rozebranym przez władze austriackie podczas pierwszej wojny światowej. W ramach rewitalizacji wzgórza zamkowego zrekonstruowano również część murów obwodowych i nadbudowano fundamenty gotyckiej wieży, gdzie urządzono taras widokowy.
ZAMEK KRÓLEWSKI PO RENOWACJI PRZEPROWADZONEJ W LATACH 60. XX WIEKU, WIDOK ELEWACJI ZACHODNIEJ (1970)
amek kazimierzowski zbudowano na wzgórzu, którego wschodnie zbocze stromo opada w stronę Sanu, a południowe w kierunku Potoku Płowieckiego. Ze względu na brak historycznych przekazów dotyczących warowni gotyckiej, jej wygląd i układ przestrzenny możemy jedynie wyobrazić sobie dzięki badaniom archeologicznym i w pewnym stopniu także w oparciu o analogię do innych tego typu obiektów budowanych w ramach polityki obronnej ostatnich Piastów. Wiemy na pewno, że około połowy XIV wieku wzniesiono w północno-wschodniej części dziedzińca wieżę na planie kwadratu o boku 10 metrów, która na wysokości 6 metrów przechodziła w kształt cylindryczny. Nieznana jest jej wysokość, ale przypuszczać można, że mierzyła ona około 20 metrów, przy grubości murów w przyziemiu dochodzących do 3 metrów. Dostępu do zamku broniła sucha fosa i mur kamienny o grubości czterech łokci (2,5 metra), choć XIV-wieczna linia umocnień być może jeszcze pozbawiona była rozwiązań murowanych, zaś jedyną ochronę zapewniały ziemne wały i drewniana palisada. Być może w XIV stuleciu we wschodniej części dziedzińca zbudowano jednotraktowy dom mieszkalny, a także mniejszy budynek w części zachodniej, którego przeznaczenia nie udało się ustalić (niewykluczone, że w okresie późniejszym trzymano tam akta grodzkie).
PLAN ZAMKU ŚREDNIOWIECZNEGO WG M. ZIELIŃSKIEJ: 1. WIEŻA GOTYCKA, 2. BUDYNEK MIESZKALNY, 3. PÓŁNOCNY MUR OBRONNY
W
latach 1523-48, w ramach szerszej akcji unowocześniania zamków królewskich położonych na południowo-wschodnich ziemiach koronnych marszałek Mikołaj Wolski przeprowadził gruntowną modernizację starego systemu obronnego połączoną z przebudową gotyckiego zamku. Prawdopodobnie zburzono wówczas średniowieczny dom wschodni, a na jego fundamentach wzniesiono renesansowy dom wielki o wymiarach podstawy 12x43 metry, z piwnicami sklepionymi kolebkowo. Był to gmach dwukondygnacyjny, jednotraktowy, kryty dachówką. Późniejsze przekształcenia uniemożliwiają szczegółową identyfikację jego wystroju, wiadomo jednak, że zarówno drzwi jak i okna zdobiły renesansowe obramienia i portale, wśród nich najpiękniejszy portal główny w północnej części budynku, gdzie umieszczono herby: pośrodku orzeł, po bokach herb Sforzów oraz litewską Pogoń. Inwestycji tej towarzyszyła rozbiórka prawosławnej cerkwi pw. Św. Dymitra i zapewne pozostałości drewnianych umocnień, które zastąpiono pełnym murowanym obwodem obronnym z nową bramą wjazdową. Z inwentarzy starostwa przeprowadzonych w latach 1548 i 1558 dowiadujemy się, że zamek w tym czasie składał się z dwóch bram, zwodzonego mostu, podpiwniczonego domu wielkiego i przylegających do niego zabudowań gospodarczych: łaźni, browaru, zbrojowni, kuchni i spichlerza. W pewnym oddaleniu od części mieszkalnej stała piekarnia i gotycka wieża.
PLAN ZAMKU Z KOŃCA XVI WIEKU: 1. DOM WIELKI, 2. SKRZYDŁO PÓŁNOCNE, 3. SKRZYDŁO POŁUDNIOWE,
4. FUNDAMENTY ŚREDNIOWIECZNEJ WIEŻY, 5. BUDYNEK ZACHODNI (ARCHIWUM?), 6. MUR OBRONNY, 7. STUDNIA
W
drugiej połowie XVI stulecia pod nadzorem Mikołaja Cikowskiego wzniesiono południowe i północne skrzydła mieszkalne z wieżą lub basztą, dzięki czemu część główna zamku otrzymała plan litery C otwartej od zachodu. Rozebrano je w XIX i na początku XX wieku na polecenie władz austriackich, pozostawiając jedynie najstarszy dom wielki, w którym zatarto renesansowy charakter przez skucie dekoracyjnej kamieniarki oraz przemurowanie drzwi i okien. Podczas pierwszej wojny światowej zniwelowana została również fosa, a most zastąpiono nasypem z poprowadzoną jego grzbietem drogą. Południowe skrzydło zamku zrekonstruowano w latach 2010-13, jednak koncepcja tej rekonstrukcji wyraźnie odbiega od oryginału rozpalając emocje awangardową formą.
DOM WIELKI NA FOTOGRAFII Z 1936 ROKU I Z DOSTAWIONYM KONTROWERSYJNYM SKRZYDŁEM POŁUDNIOWYM (2019)
spółczesny wygląd zamku stanowi efekt szeroko zakrojonych prac renowacyjno-rekonstrukcyjnych, prowadzonych tutaj na przełomie pierwszej i drugiej dekady XXI wieku, nadających mu po części wygląd nawiązujący do renesansowej przebudowy z połowy XVI stulecia, a częściowo będący wytworem wyobraźni architektów biorących udział w projekcie jego rewitalizacji. Z czasów ostatnich Jagiellonów zachował się dom wielki, w którym zrekonstruowano portale drzwiowe oraz kamieniarkę okienną, odtworzono ceglane posadzki i drewniane stropy, a wzdłuż zachodniej elewacji poprowadzono – również zrekonstruowane – drewniane schody z galerią. Na odkrytych w północno wschodniej części dziedzińca fundamentach wieży gotyckiej wzniesiono taras widokowy na dolinę rzeki San i północną część miasta. Uporządkowano także otoczenie zamku zakładając w jego pobliżu zieleńce i nowe ścieżki spacerowe.
ZACHODNIA CZĘŚĆ ZREWITALIZOWANEJ ELEWACJI DOMU WIELKIEGO
O
d wielu lat we wnętrzach dawnej rezydencji królewskiej funkcjonuje Muzeum Historyczne, w którym prócz archeologicznych artefaktów, zbiorów militariów, galerii rzeźb i obrazów na szczególną uwagę zasługuje cenna wystawa sztuki cerkiewnej oraz unikatowa, największa na świecie kolekcja prac jednego z najwybitniejszych artystów współczesnych Zdzisława Beksińskiego. Najniższą kondygnację zamku zajmują piwnice, zainscenizowane na
Zbrojownię – wystawę prezentującą rozwój uzbrojenia od odkrytych na wzgórzu zamkowym elementów rynsztunku wojów staroruskich, fragmenty oręża rycerstwa średniowiecznego i XVII-wiecznej jazdy polskiej – husarii, a także eksponaty broni białej oraz palnej. Spośród broni miotającej warto zwrócić uwagę na żelazną
lufę działową typu falkonet, która według lokalnej tradycji stanowiła łup wojenny po wygranej z Turkami bitwie chocimskiej w 1621 roku. Sprowadzona do Sanoka, została skradziona podczas rozruchów chłopskich, przewieziona do wsi Odrzechowa, a następnie utopiona w stawie w obawie przed represjami starościńskimi. Po zniesieniu pańszczyzny armatę wyłowiono i postawiono przed cerkwią, gdzie strzelano z niej w każdą Wielką Niedzielę, a zgodnie z zapisami księgi inwentarzowej służyła ona też za …słupek graniczny. W 1932 roku lufę przekazano do Muzeum Łemkowszczyzny, skąd po drugiej wojnie światowej zasiliła zbiory Muzeum Historycznego.
EKSPOZYCJA UZBROJENIA W PIWNICACH ZAMKOWYCH
N
a wystawie nie brakuje również broni bardziej współczesnej, m.in. XIX-wiecznych pistoletów skałkowych i kapiszonowych, karabinów używanych przez miejską policję na przełomie XIX i XX wieku i uzbrojenia z okresu obydwu wojen światowych. Prezentowane są także insygnia wojskowe, z których szczególną uwagę przykuwa
odznaka drugiego Pułku Strzelców Podhalańskich w kształcie …swastyki. Ekspozycję dopełnia schron bojowo-obserwacyjny, w czasie wojny będący jednym z punktów linii niemieckich umocnień na ówczesnej granicy ze Związkiem Sowieckim.
częścią prezentującą odkrycia archeologiczne kontrastuje umieszczona również w piwnicach zamkowych
Galeria malarstwa XX wieku, której trzon tworzą obrazy podarowane przez sanockich artystów
Franciszka i Marię Prochasków. Pomimo faktu, że wystawione tutaj prace wyszły spod ręki uznanych na świecie artystów jak
Wassily Kandinsky,
Józef Chełmoński,
Jacek Malczewski,
Tadeusz Makowski czy
Pablo Picasso, w dużej części liczącej ponad dwieście eksponatów kolekcji
ich poziom artystyczny nie zachwyca, a wśród konserwatywnych konsumentów sztuki może budzić konsternację, czy wręcz zażenowanie. Wydaje się, że znacznie cieplejszy odbiór spotyka prace prezentowane w ramach Galerii Mariana Kruczka, umieszczonej w podziemiach skrzydła renesansowego zamku. Składa się ona głównie z niebanalnych rzeźb i kompozycji przestrzennych, wykonanych przez artystę ze znalezionych na złomowiskach i skupowanych na targach staroci części maszyn, trybów, drutu, muszelek itp., ukształtowanych później w baśniowe i fantastyczne formy zwane współcześnie kruczkami.
GALERIA MARIANA KRUCZKA
P
rzestrzeń w holu południowego skrzydła zamku zajmuje największy w Polsce
zbiór ceramiki pokuckiej. Pochodzące z Pokucia, krainy położonej we wschodnich Karpatach, wyroby z
półmajolikiPółmajolika -
wyroby ceramiczne ze zwykłej gliny, pokrywane białą polewą, na której maluje się dekoracje, a następnie pokrywa przejrzystym szkliwem.
charakteryzuje wielokolorowa dekoracja nawiązująca do form roślinnych, zwierzęcych i geometrycznych, często inspirująca się sztuką antyczną i tyrolską. Najcenniejszym okazem tej ekspozycji jest, należący przed laty do rodziny
Xawerego DunikowskiegoXawery Dunikowski (1875-1964 w Warszawie) - polski rzeźbiarz, malarz i pedagog. Budowniczy Polski Ludowej. Autor m.in. Pomnika Czynu Powstańczego na Górze św. Anny. , XIX-wieczny piec kaflowy z bogatą ornamentyką ukazującą sceny z życia codziennego. Etnograficzny wydźwięk odnajdziemy również w komnacie północnej, gdzie na wystawie poświęconej
sztuce sakralnej kościoła katolickiego prezentowane są elementy wystroju nie istniejącego już kościoła pw. św. Michała Archanioła, najstarszej sanockiej świątyni, w której odbyły się zaślubiny Władysława Jagiełły z Elżbietą Granowską. Uwagę przykuwają tutaj liczne krucyfiksy z ekspresyjnie rzeźbionymi wizerunkami Chrystusa, wysokiej klasy rzeźba św. Nepomucena oraz figurki sakralne o różnym,
czasami niezbyt imponującym poziomie artystycznym, świadczącym o ludowym pochodzeniu wielu z nich. Zbiór ten uzupełniają barokowe rzeźby stanowiące dawniej wyposażenie klasztoru karmelitów w Zagórzu (dziś w ruinie), a także XVII-XIX-wieczne krucyfiksy pochodzące z terytorium Niemiec, Hiszpanii i Francji. Zupełnie inny charakter cechuje ekspozycję umieszczoną w sali renesansowej, zdominowanej przez malarstwo portretowe z galerią wizerunków sarmackich, które w dużej części trafiły tutaj z pałacu Załuskich w Iwoniczu-Zdroju. Znaczną część prezentowanej kolekcji zajmują obrazy przedstawiające członków rodziny Załuskich, ich koligatów, jak również inne postacie, zamieszkujące ziemię sanocką i piastujące tu różne urzędy, a do najcenniejszych jej przykładów należy portret Jana III Sobieskiego oraz XVII-wieczny wizerunek
dziewczyny z wachlarzem pędzla holenderskiego malarza Gijsberta Sibilli.
KRUCYFIKSY NA WYSTAWIE SZTUKI SAKRALNEJ KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO
KOLEKCJA SZTUKI CERKIEWNEJ
M
uzeum w Sanoku może pochwalić się jedną z największych i najpiękniejszych
kolekcji sztuki cerkiewnej w Polsce. Składa się ona z 1200 eksponatów, które rozmieszczono na dwóch kondygnacjach zamku w taki sposób, by przedstawić rozwój prawosławnego i grekokatolickiego malarstwa oraz sztuki zdobniczej w ujęciu chronologicznym, począwszy od średniowiecza aż do czasów współczesnych. Wyśmienity
zbiór ikon i przedmiotów liturgicznych wprowadza nas w duchowy świat związany z kultem praktykowanym na ziemiach południowo-wschodniej Polski i na Ukrainie. Wśród wielu tematów przewodnich dominują tutaj postacie
Chrystusa Pantokratora (Wszechwładcy), Chrystusa w grupie
Deesis, charakterystyczne
mandyliony, a także różnorodne wyobrażenia Matki Boskiej z najpopularniejszym jej wizerunkiem zwanym
Hodegetrią, ikony świąteczne tzw. prazdniki, liczne
żywoty świętych oraz wspaniałe przedstawienia
Sądu Ostatecznego i Pasji. Dopełnieniem tej wyjątkowej w skali kraju ekspozycji jest
ikonostas – drewniana ściana z trojgiem drzwi i rzędami ikon ułożonymi według ścisłego porządku, jak również kolekcja krzyży cerkiewnych, starodruki oraz bogato zdobione szaty liturgiczne.
KOLEKCJA SZTUKI CERKIEWNEJ
Z
wiedzanie znakomitej kolekcji sztuki sakralnej to jednak zaledwie przedsmak tego, co nas czeka na poddaszu części renesansowej i w przestrzeni wystawienniczej nowego skrzydła południowego, gdzie od 2012 roku dostępna jest dla publiczności
Galeria Zdzisława Beksińskiego, jednego z najciekawszych, najbardziej intrygujących twórców współczesnych. Muzeum, jako jedyny spadkobierca zamordowanego w 2005 roku artysty, posiada największy zbiór jego dzieł, z których ten wiele wybrał osobiście zapisując je w testamencie na rzecz rodzinnego miasta. Licząca ponad 600 prac ekspozycja obejmuje cały okres aktywności artystycznej Beksińskiego, począwszy od
abstrakcji i awangardy, cechujących jego rysunki oraz rzeźby we wczesnym okresie twórczości lat 50., aż do przełomu wieków, gdy zafascynowany rozwojem technik cyfrowych eksperymentował z nowoczesnymi formami kreatywnej fotografii i
grafiką komputerową.
GALERIA ZDZISŁAWA BEKSIŃSKIEGO
J
ądro wystawy stanowi jednak kolekcja obrazów reprezentujących „fantastyczny” okres twórczości malarza, przedstawiająca najważniejszą w całym jego dorobku twórczość. Rozpoczął się on w połowie lat 60. XX wieku, gdy powstały pierwsze rysunki i obrazy olejne ukazujące w przygnębiającej, pesymistycznej aurze
pokaleczone postacie, nierzadko budzące lęk i przerażenie. Rozwinięcie demonicznej estetyki nastąpiło na początku lat 70. wraz z rozwojem koszmarnej wizji świata, tak charakterystycznej dla największych dzieł artysty, choć sam autor wspominał po latach, że idzie po prostu o malowanie ładnych obrazów. Symbolicznym zamknięciem tej kolekcji jest
płótno zatytułowane Y5, ostatnie w dorobku Beksińskiego, ukończone w dniu jego tragicznej śmierci. Dzięki darowiźnie, obejmującej nie tylko dorobek artystyczny, ale również sprzęt komputerowy, lokaty bankowe i prywatne przedmioty codziennego użytku, w jednym z muzealnych pomieszczeń wiernie odtworzono
fragment warszawskiego mieszkania Beksińskichłącznie z widokiem, jaki artysta oglądał przez okno. Dopełnieniem wystawy są liczne fotografie i pokazy multimedialne przybliżające sylwetkę tego wielkiego twórcy sztuki współczesnej.
GALERIA ZDZISŁAWA BEKSIŃSKIEGO, OBRAZY REPREZENTUJĄCE 'FANTASTYCZNY' OKRES TWÓRCZOŚCI ARTYSTY
Zdzisław Beksiński urodził się 24 lutego 1929 w Sanoku, w rodzinie związanej z tym miastem od kilku pokoleń. Jego pradziadek założył w latach 40. XIX wieku Zakłady Kotlarskie, które dały początek późniejszej fabryce wagonów i autobusów Autosan, dziadek był architektem miejskim Sanoka. Dla magistratu pracował również ojciec, z zawodu inżynier geometra.
Dzieciństwo młody Beksiński spędził w Sanoku, w czasie okupacji uczęszczając do szkoły handlowej, a później do liceum. Wkrótce po wojnie, wskutek zabawy niewybuchami doznał wypadku, w wyniku którego utracił część kciuka i palca wskazującego u ręki; szczęśliwie jednak ta drobna ułomność nie stanęła mu na drodze do sukcesów artystycznych w przyszłości. Po ukończeniu studiów na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej przez kilka lat pracował w Krakowie na stanowisku inspektora nadzoru na budowach socjalizmu, by w drugiej połowie lat 50. powrócić do rodzinnego miasta, podejmując pracę stylisty w Sanockiej Fabryce Autobusów. Zajmował się tam m.in. opracowywaniem nadwozi prototypowych autobusów i mikrobusów (SFW-1 Sanok, SFA-2, SFA-3, SFA-21), a także ich oznaczeń graficznych.
Wolny czas Zdzisław Beksiński poświęcał na realizację pasji artystycznych, początkowo skupiając się na
abstrakcyjnych formach rzeźby i rysunku oraz na
fotografii, którą jednak szybko porzucił szukając nowych, bardziej adekwatnych środków wyrazu artystycznego. W połowie lat 60. zerwał z awangardą zwracając się w stronę
malarstwa fantastycznego, realizowanego najczęściej na płycie pilśniowej przy starannym wykorzystaniu farb olejnych. Pierwszy duży sukces odniósł w 1964 roku, gdy podczas warszawskiej wystawy trzydziestu jego dzieł w ciągu jednego dnia sprzedał wszystkie wystawione prace. Ogólnopolską, a później światową sławę przyniosły mu jednak dopiero
pełne symboli, tajemniczych treści i katastroficznej atmosfery obrazy, które cechowały jego twórczość przez dwie dekady lat 70. i 80. XX wieku.
W wyniku decyzji władz miasta Sanoka o wyburzeniu domu Beksińskich artysta zdecydował się opuścić rodzinne strony i zamieszkał wraz z żoną, matką, teściową i synem w M-5 na warszawskim Służewie, gdzie również urządził
pracownię. W tym czasie nawiązał współpracę z mieszkającym we Francji Piotrem Dmochowskim, który zorganizował mu szereg wystaw autorskich w Europie i Japonii; przez wiele lat istniała też w Paryżu galeria Beksińskiego o nazwie Galerie Dmochowski – Musée galerie de Beksinski. Początek lat 90. cechowało odejście od malowania fantastycznego i skupienie na formach bardziej subtelnych, mniej wyrazistych, co spotkało się z krytyką jego dawnych wielbicieli, a nierzadko wręcz wyznawców. W tym czasie w domu Beksińskiego pojawiła się pierwsza kserokopiarka i komputer, otwierając kolejny etap jego twórczości, jaki współcześnie zwykliśmy nazywać
grafiką komputerową, przy czym ta oparta była w całości o przetwarzanie fotografii, nigdy zaś o wprowadzanie własnych rysunków.
Zdzisław Beksiński został brutalnie zamordowany w swoim mieszkaniu w dniu 21 lutego 2005 roku, na kilka dni przed ukończeniem 76 roku życia. Sprawcą zbrodni o podłożu rabunkowym był syn kobiety pracującej u artysty jako pomoc domowa, 19-letni mieszkaniec Wołomina Robert K., któremu pomagał 16-letni kuzyn. Zabójca zadał malarzowi siedemnaście pchnięć nożem. Beksiński przed śmiercią przekazał zapisem testamentowym cały swój majątek i dorobek artystyczny Muzeum Historycznemu w Sanoku, które wykorzystało je do zorganizowania w zamku obszernej retrospektywy twórczości artysty, a dzięki umieszczonym na niej licznym prywatnym przedmiotom i elementom wyposażenia warszawskiego mieszkania przybliżyła również sylwetkę samego twórcy.
W 1958 roku urodził się jedyny syn Zdzisława i Zofii Beksińskich,
Tomasz Beksiński – felietonista, tłumacz języka angielskiego (m.in. dialogów filmowych) i prezenter muzyczny radiowej Trójki. Od młodości przejawiał on zainteresowanie śmiercią; dowodem obsesji na tym tle był chociażby fakt, że w wieku zaledwie 18 lat rozwiesił w Sanoku własne nekrologi. Podjął kilka prób samobójczych, wśród nich tę ostatnią, w Wigilię Bożego Narodzenia 1999 roku, gdy zmarł po zażyciu dużej ilości leków. Tragiczna śmierć Zdzisława, samobójstwo jego syna, a także ciężka choroba żony (zm. 1998) w powiązaniu z tematyką twórczości artysty sprawiły, że rodzina Beksińskich czasami określana była jako „przeklęta”. Jej warszawską historię przedstawia film Jana P. Matuszyńskiego Ostatnia rodzina z Andrzejem Sewerynem w roli genialnego twórcy.
GALERIA ZDZISŁAWA BEKSIŃSKIEGO, OBRAZY REPREZENTUJĄCE 'FANTASTYCZNY' OKRES TWÓRCZOŚCI ARTYSTY
Wstęp do muzeum płatny.
Fotografowanie dla celów prywatnych – darmowe. Zakaz używania lampy błyskowej.
Na zwiedzanie warto zarezerwować minimum 2 godziny.
Do muzeum ze zwierzętami nie wejdziemy.
Muzeum Historyczne w Sanoku
ul. Zamkowa 2, 38-500 Sanok
tel.: +48 13 46 306 09
e-mail: sekretariat.muzeum@interia.pl
amek stoi we wschodniej części miasta, na wzgórzu ponad doliną rzeki San, zaledwie 100 metrów na północny wschód od Rynku. Osoby podróżujące koleją po wyjściu ze stacji Sanok powinny kierować się ul. Dworcową na północny zachód, a następnie jej przedłużeniem: ul. Kolejową i ul. Jagiellońską aż do Rynku.
Najbliższy parking dla samochodów osobowych znajduje się u stóp wzniesienia, przy ul. Zamkowej. W sezonie szybko się on jednak zapełnia, dlatego warto rozważyć alternatywę w postaci większego
parkingu przy ul. Łaziennej, oddalonego od muzeum o zaledwie 5 minut spaceru.
Rowerem można podjechać pod sam zamek. Sam jednak miałbym problem, aby zostawić go tam bez opieki.
LITERATURA
1. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
2. P. Kocańda: Badania nad pierwszymi murowanymi zamkami na obszarze obecnego województwa podkarpackiego, Archeologie západních Čech 11 / 2016
3. A. B. Kutiak: Projektowanie w kontekście historycznym, kilka słów o sanockim wzgórzu zamkowym
4. Praca Zbiorowa: Zamek królewski w Sanoku, Muzeum Historyczne w Sanoku 2015
5. P. Strzyż: Nieznana lufa działa z Muzeum Historycznego w Sanoku
6. A. Wagner: Murowane budowle obronne w Polsce X-XVIIw., Bellona 2019
ZAMEK W SANOKU, WIDOK OD ZACHODU I POŁUDNIOWEGO ZACHODU
W pobliżu: Zagórz - ruina warownego klasztoru karmelitów bosych z XVIII w., 9 km Załuż - ruina zamku rycerskiego Sobień z XIV w., 11 km
Lesko - zamek szlachecki z XVI w., 16 km