enesansowy pałac w Książu stanowił prywatną inicjatywę biskupa krakowskiego i ówczesnego dziedzica miasta
Piotra Myszkowskiego herbu
Jastrzębiec (zm. 1591), przyjaciela
Jana Kochanowskiego, któremu słynny poeta zadedykował Psalmy Dawidowe. Budowę rezydencji prowadzono w latach 1582-95 według planów i pod nadzorem królewskiego architekta z Florencji Santi Gucciego (zm. 1600), autora przebudowy zamków w
Pińczowie i
Baranowie Sandomierskim. Udział słynnego muratora w tym przedsięwzięciu wynikał zapewne ze zobowiązań względem inwestora, czego dowiadujemy się z jego listu adresowanego do
Jana Zamoyskiego, gdzie Gucci pisze, że za opiekę Myszkowskiego w czasie choroby musi dla niego teraz budować. Rodzina Myszkowskich zamieszkiwała wcześniej na jurajskim zamku Mirów, posiadającym wprawdzie świetne walory obronne, ale ze względu na archaiczną konstrukcję i typowo obronny charakter nie zapewniającym odpowiedniego komfortu jego mieszkańcom. W intencji biskupa leżało więc wzniesienie wygodnej i okazałej siedziby, godnej tak wielkiego dygnitarza. Wspaniała i kosztowna rezydencja miała też niewątpliwie podkreślić potęgę dziedziców Książa Wielkiego (zwanego wówczas Magna Xiąsz) i dodać splendoru ambitnemu rodowi Myszkowskich.
RUINA ZAMKU MIRÓW, ŚREDNIOWIECZNEJ REZYDENCJI MYSZKOWSKICH
P
iotr Myszkowski nie dożył zakończenia prac budowlanych, które kontynuował jego bratanek i dziedzic części ogromnego spadku, również
Piotr (zm. 1601). Wraz z bratem,
Zygmuntem Myszkowskim (zm. 1616) w roku 1601 utworzył on dziedziczną ordynację pińczowską, gdzie pałac na Mirowie pełnił funkcję siedziby jednego z dwunastu kluczy wchodzących w skład tego rozległego latyfundium. Do wielkiego majątku o szacowanej wartości ówczesnych 8 milionów złotych polskich ambitni bracia potrzebowali jeszcze w celach prestiżowych odpowiedniej godności szlacheckiej. Udało im się udostojnić w 1596 roku podczas pobytu w Rzymie, gdzie od papieża
Klemensa VIII (zm. 1605) otrzymali tytuł margrabiego, oraz w roku następnym, gdy książę Mantui i Montferratu
Wincenty Gonzaga (zm. 1612) honorowo adoptował ich pozwalając posługiwać się swoim nazwiskiem (beneficjenci tego nadania oczywiście słono za nie zapłacili). Odtąd Myszkowscy zwali się de Gonzaga, a ich rezydencja w Książu Wielkim – Mirowem, na pamiątkę jurajskiej warowni ich ojców.
ELEWACJA WSCHODNIA ZAMKU, NA PIERWSZYM PLANIE PODCIENIA DAWNEJ KAPLICY MYSZKOWSKICH
ORDYNACJA MYSZKOWSKICH
Utworzony przez Piotra i Zygmunta Myszkowskich fideikomis składał się z 3 miast i 78 wsi. Podzielono go na 12 kluczy, których nazwy wzięto od najważniejszych miejscowości wchodzących w skład każdego z nich: Książ Wielki, Książ Mały, Rogów, Pińczów, Kępie, Marcinowice, Olszówka, Przyłęczek, Szaniec, Chroberz, Kozubów i Michałów. Majątek ten dziedziczony był w linii męskiej.
Ordynaci Ordynacji Myszkowskich:
Zygmunt Myszkowski (zm. 1616), marszałek wielki koronny
jego syn Jan Myszkowski (zm. 1621)
jego brat Ferdynand Myszkowski (zm. 1647)
jego brat Władysław Myszkowski (zm. 1658), wojewoda krakowski i sandomierski
jego kuzyn Franciszek Myszkowski (zm. 1669), kasztelan bełski i sochaczewski
jego syn Stanisław Kazimierz Myszkowski (zm. 1684)
jego brat Józef Władysław Myszkowski (zm. 1727), starosta lanckoroński
Żaden z wyżej wymienionych nie mieszkał na stałe w Książu Wielkim.
ZAMEK W PROMIENIACH POPOŁUDNIOWEGO SŁOŃCA
P
o śmierci ostatniego ordynata z rodu Myszkowskich (1727) o majątek pińczowski zaczęli procesować się jego spadkobiercy, rodziny Jordanów i Wielopolskich. Dwa lata później decyzją Trybunału Koronnego ordynacja nadana została
Franciszkowi Wielopolskiemu herbu
Starykoń (zm. 1732), wojewodzie krakowskiemu, który przyjął funkcję VIII ordynata oraz nazwisko Wielopolski Gonzaga Myszkowski. Po nim majątek dziedziczył syn Karol (zm. 1773), właściciel Żywca i Pieskowej Skały, a następnie jego syn
Franciszek (zm. 1809), pierwszy w historii prezydent miasta Krakowa. Podczas insurekcji kościuszkowskiej w 1794 roku w pałacu stacjonowały wojska carskie, dewastując jego wnętrza i rabując wyposażenie: przez wojska zagraniczne z meblów i wszelkich wewnętrznych ozdób ogołocony, jako też w oknach, drzwiach, posadzkach, zamkach, sufitach i piecach dużo uszkodzony. Udział w tym dziele zniszczenia mieli również okoliczni chłopi, którzy korzystając z wojennej zawieruchy dokonywali grabieży cennych mebli i elementów wystroju. Stan rezydencji pod koniec XVIII wieku był już tak zły, że Wielopolski nie zdecydował się przenieść swojej siedziby do Książa nawet wówczas, gdy rodowy zamek w Pińczowie popadł w ruinę.
ELEWACJA WSCHODNIA PAŁACU W DRUGIEJ POŁOWIE XVII WIEKU
ELEWACJA WSCHODNIA OBECNIE
W
łaściciel ordynacji nie zamierzał jednak spisywać na straty pięknej rezydencji i na początku XIX wieku przeprowadził jej remont, któremu towarzyszyło usunięcie renesansowych szczytów oraz nadbudowa centralnego ryzalitu o jedno piętro. Rozpoczęte przez Franciszka Wielopolskiego prace starał się kontynuować jego syn Józef Jan (zm. 1838), lecz nie ukończył ich zapewne z powodu ogromnego długu, do jakiego doprowadziło nieumiejętne zarządzanie majątkiem przez kolejnych właścicieli i ich życie ponad stan, ale również ze względu zmiany w stosunkach własnościowych, a zwłaszcza uwolnienie chłopów spod darmowej pracy na pańszczyźnie. Zadłużone na połowę swojej wartości aktywa podzielono, pozostawiając przy rodzinie Wielopolskich jedynie trzy klucze: Chroberski, Kozubowski i Wielko-Książski. Ordynatem tak okrojonego majątku został w 1813 roku Józef Stanisław Wielopolski (zm. 1815), a po nim jego syn
Aleksander (zm. 1877), w przyszłości naczelnik rządu cywilnego Królestwa Polskiego i szambelan cara
Mikołaja I Romanowa, który (Aleksander) w 1863 roku „zasłynie” z organizacji tzw. branki, stanowiącej bezpośrednią przyczynę wybuchu powstania styczniowego.
PROJEKT NEOGOTYCKIEJ PRZEBUDOWY ZAMKU WG ARCHITEKTA STUHLERA
G
dy zaledwie 12-letni Aleksander obejmował ordynację w roku 1815, pałac w Książu Wielkim, pomimo niedawnego remontu, wymagał już kolejnych nakładów, gdyż przez nieszczelny dach strumienie wody poniszczyły powały i podłogi, które teraz należało zastąpić nowymi. Niezbędne prace rozpoczęto na początku lat 30. XIX wieku, lecz dopiero w 1841 Wielopolski uruchomił wielką inwestycję polegającą na przebudowie swej letniej rezydencji w stylu neogotyckim. Jej projektodawcą, według planów berlińskiego architekta Stühlera, był niejaki Chamerling, który w zamian za 18 tysięcy złotych zapłaty miał wybudować balkon od frontu, facjatę środkową i tylną wraz z gzymsem i koroną oraz nadmurować w ten sam sposób resztę pałacu. Postawiono przed nim także zadanie budowy ośmiu narożnych wieżyczek i dwu galerii arkadowych, oraz całkowitej rekonstrukcji dwóch pałacowych pięter. Pracami na miejscu kierował początkowo krakowski dyrektor budowlany Kremer. Niedługo potem jednak Wielopolski zwolnił go, uznając za partacza, by w jego miejsce zatrudnić Stanisława Gołębiowskiego, również pochodzącego z Krakowa. Ten wkrótce obraził się dotknięty najwyraźniej jakąś uwagą poczynioną przez inwestora i podziękował za pracę - w ten sposób swoją szansę dostał kolejny budowniczy nazwiskiem Staibl, nadzorujący postępy aż do przerwania robót w 1846 roku. Podjęta przez ordynata decyzja o wstrzymaniu prac przy modernizacji pałacu w Książu Wielkim spowodowana była przede wszystkim przeniesieniem funduszy na
rezydencję w Chrobrzu, która w połowie XIX wieku stała się rodową siedzibą Wielopolskich. Do tego czasu zdołano przebudować dwie pałacowe kondygnacje oraz nadać ryzalitowi neogotyckie flankowanie. Niedługo potem, podczas insurekcji styczniowej powstańcy podpalili gmach dokonując w nim znacznych zniszczeń. W konsekwencji, po 1863 ten został częściowo opuszczony.
ZAMEK MIRÓW NA LITOGRAFII NAPOLEONA ORDY, "ALBUM WIDOKÓW HISTORYCZNYCH POLSKI" 1881
P
o śmierci Aleksandra Wielopolskiego Książ Wielki przeszedł w ręce Zygmunta Konstantego (zm. 1902), wielkiego łowczego dworu rosyjskiego, realizującego jego wiernopoddańczą politykę jako prezydent Warszawy i oficer armii carskiej. Ostatnimi właścicielami ordynacji Myszkowskich byli
Aleksander Erwin Wielopolski (zm. 1937) oraz
Zygmunt Konstanty (zm. 1971), który w czasie drugiej wojny światowej zmuszony był przez pewien czas mieszkać w podupadłej ksiąskiej rezydencji, gdy jego rodowy pałac w Chrobrzu zajęty został przez Niemców. Hitlerowcy pojawili się jednak i w Książu Wielkim, gdzie w latach 1941-43 w pałacu stacjonował niewielki garnizon oddziałów SS. Po wojnie majątek upaństwowiono, zaś zdewastowany przez okupanta gmach wyremontowano i w 1949 roku otwarto w nim szkołę średnią.
ZAMEK NA POCZTÓWCE Z 1908 ROKU, PO ZAMUROWANYCH OTWORACH OKIENNYCH MOŻNA WYSNUĆ WNIOSEK,
ŻE GMACH BYŁ TYLKO CZĘŚCIOWO ZAMIESZKANY
WIDOK ZAMKU OD WSCHODU, 1936
W nocy z 8 na 9 sierpnia 1914 roku na Mirowie przebywał
Józef Piłsudski wraz ze swoim sztabem, gdzie odpoczywał po dwudniowym marszu z Krakowa, skąd prowadził 500-osobowy oddział wojska polskiego. Następnego dnia zjadł w pałacu obiad, po czym wyruszył do Jędrzejowa, gdzie wygłosił orędzie o treści: Na ziemię polską zaboru rosyjskiego, do kraju niewoli i najokrutniejszego gwałtu wszedł polski żołnierz. Strzelcy zdobyli Miechów i okoliczne miejscowości i w zupełnym porozumieniu z armią austriacką maszerują na Jędrzejów – Kielce ku Warszawie. […] Bracia! Wyzwoliła się dusza Narodu z niewiary we własne siły. Śmiały marsz strzelców polskich do Królestwa postawił sprawę polską. Nieugięta dążność do niepodległości przetwarza się w czyn, w rzeczywistość!
POCZTÓWKA Z ZAMKIEM MIRÓW, LATA 60. XX WIEKU
NA PIERWSZYM PLANIE PAWILON DAWNEJ BIBLIOTEKI
mach otrzymał formę masywnego dworu-pałacu, z dwoma potężnymi ryzalitami na osi frontowej i ogrodowej, oraz dwoma mniejszymi na elewacjach bocznych. Wzorując się zapewne na architekturze florenckiej Gucci wyposażył elewacje dwóch dolnych kondygnacji nowej siedziby Myszkowskich w charakterystyczną rustykę z cofniętymi spoinami muru, powyżej których dominował mur gładki, z elementami dekoracyjnymi w postaci renesansowych ram okien i fryzu z herbami rodowymi właścicieli. Całość zwieńczono stromym dachem na wzór tych, jakie zachowały się w pawilonach bocznych, oraz być może attyką. Parter rezydencji w całości nakryty został sklepieniami kolebkowymi, wyższe zaś piętra otrzymały stropy z drewna modrzewiowego (po ostatniej wojnie zastąpiono je stropami wykonanymi z betonu). Wnętrza komnat ogrzewały kominki, których było co najmniej osiem. Komunikację pomiędzy piętrami zapewniały schody umieszczone symetrycznie w obydwu bocznych ryzalitach.
FASADA WSCHODNIA ZAMKU POD KONIEC XVIII WIEKU
B
udowla terminuje wprawdzie dość często pod nazwą zamek, ale prawdopodobnie już od samego jej początku projektowana ona była nie pod kątem zapewnienia odpowiednich walorów obronnych, lecz jako reprezentacyjna i wystawna rezydencja mieszkalna. Cechy obronne pałacu, choć wątpliwe pod względem skuteczności, reprezentował niewysoki mur tarasowy ze strzelnicami i dwoma półkolistymi basztami usytuowanymi od strony miasta. Całość zespołu reprezentowała więc typ palazzo in fortezza w formie zredukowanej na rzecz funkcji reprezentacyjnej.
PLAN ZAŁOŻENIA PAŁACOWEGO: 1. PAŁAC, 2. BIBLIOTEKA (A PÓŹNIEJ KUCHNIA), 3. KAPLICA, 4. MUR OBRONNY, 5. DZIEDZINIEC GÓRNY
WIDOK ZAMKU OD POŁUDNIOWEGO ZACHODU
P
od koniec XVIII wieku wnętrza pałacowe przekształcono w stylu klasycystycznym. Pod nadzorem Józefa Lebroniego przebudowano północną klatkę schodową i przylegający do niej pokój, a pomieszczenia oraz sale usytuowane powyżej parteru otrzymały nowy wystrój w postaci dekoracji malarskiej i złoconych, tkanych tapet. Rozplanowanie i wystrój rezydencji Wielopolskich w tamtym okresie jest nam znane z lustracji, z której dowiadujemy się, że w 1799 roku zamek czyli pałac mirowski znany, […] o trzech piętrach, do którego wchodząc jest sień wielka z filarami, środek domu wspierającymi, z posadzką murowaną. Z tej sieni na obydwie strony jest pokojów 13 dobrych, z sklepionymi sufitami. Na pierwsze piętro wschody z dębowych łorsztów, stolarską robotą z poręczami takowymiż. Na tem piętrze jest pokojów większych i mniejszych 16, sala jedna wielka z galerią, żelazną kratą obwiedzioną i blachą obitą. Na drugim piętrze jest pokojów 22, alkierzów 3, sala jedna. Na trzecim piętrze jest pokojów 16, przedpokojów dwa. Pod zamkiem jest piwnic 11. Cały ten zamek dachówką czerwoną na wapno sadzoną pokryty i przez hrabię z Wielopolskich na Mirowie margrabiego Myszkowskiego z gruntu restaurowany, a w czasie zaś rewolucji 1794 przez wojska zagraniczne z meblów i wszelkich wewnętrznych ozdób ogołocony, jako też w oknach, drzwiach, posadzkach, zamkach, sufitach i piecach dużo uszkodzony. W 1809 roku rozpoczęto trwającą przez niemal pół wieku przebudowę pałacu na styl neogotycki. W jej wyniku usunięto renesansowe szczyty, imitujący wieżę środkowy ryzalit podwyższono o jedną kondygnację, a całość ozdobiono neoklasycystycznymi wazonami i gotyckim krenelażem (więcej na temat XIX-wiecznej przebudowy znajdziecie w części poświęconej dziejom rezydencji).
ELEWACJA FRONTOWA ZAMKU
W
yznaczoną przez pałac oś geometryczną wieńczą z obydwu stron dwa późnorenesansowe pawilony z podcieniami, wzniesione przez Santi Gucciego pod koniec XVI wieku. Wymurowano z je z tego samego materiału, z którego zbudowano rezydencję główną, to jest z ciosu pińczowskiego, a pokryto czerwoną dachówką. Pawilony przylegały do murów kurtynowych pełniąc funkcję kaplicy pw. Piotra Apostoła i św. Zofii (gmach północny) oraz zamkowej biblioteki, a później kuchni (gmach południowy). Są to budynki parterowe, wzniesione na planie pięcioboku, z fasadami skierowanymi naprzeciw siebie. Ich elewacje frontowe uzupełnia kolumnowo-arkadowy portyk zwieńczony kamiennymi kulami (obecnie już tylko w kaplicy), ponad którym wznosi się lekko falisty szczyt z sygnaturką (kaplica) oraz szyszką (biblioteka). Pawilony wraz z budynkiem pałacowym zamykają z trzech stron obszar, zwany dziedzińcem górnym. Dalej na wschód rozciągał się większy dziedziniec dolny (obecnie boisko) z bramą usytuowaną naprzeciw wejścia głównego do pałacu. Na zachód od rezydencji rozpościerał się geometryczny ogród, który zachodząc na zbocza w sześć kondygnacji z góry plantowanych i murem obwiedzionych, drzewem owocowym nasadzony, z szkołą młodemi drzewkami napełnioną. W niewielkiej odległości na południe od zamku stanęła oranżeriawielka murowana z oknami szklanemi, w której drzewa pomarańczowe, cytrynowe z różnymi roślinami są utrzymane.
PAWILONY PAŁACOWE: KAPLICA (WYŻEJ) I BIBLIOTEKA, STAN W 2021 ROKU
czasów pamiętających fundatora zamku zachowało się wiele detali renesansowych, wśród nich portale i ramy okienne, a z systemu obronnego przetrwały odcinki kurtyn wraz ze strzelnicami i pozostałościami bastionu. Dawną rezydencją Myszkowskich zarządza obecnie Stowarzyszenie „Mirów”, które prowadzi w niej działalność oświatową – w zabytkowych wnętrzach funkcjonuje niepubliczne liceum o profilu mundurowym, technikum rolnicze oraz technikum informatyczne (dane z 2021). Gmach na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie utrzymanego w dobrym stanie, wystarczy jednak przyjrzeć mu się z bliska, aby dostrzec popękane nadproża, sypiące się gzymsy, czy
dziką roślinność rozsadzającą rynny. Zamek ponad wszelką wątpliwość wymaga pilnego i kosztownego remontu. Z dwóch pawilonów w dobrym stanie pozostaje dawna kaplica, podczas gdy
biblioteka nieuchronnie chyli się ku ruinie. Nie najlepiej również prezentuje się park zamkowy, obecnie zdziczały i zarośnięty.
RENESANSOWA KAMIENIARKA OKIENNA NA PIERWSZYM PIĘTRZE ELEWACJI ZACHODNIEJ ZAMKU
BOCZNE WEJŚCIE DO ZAMKU Z ZABEZPIECZENIEM CHRONIĄCYM PRZED ODPADAJĄCYM TYNKIEM
Zamek nie jest udostępniony do zwiedzania. Można go jednak dokładnie i z bliska obejrzeć z zewnątrz. Otaczający rezydencję park sprawia, że w dni wolne od zajęć lekcyjnych jest to bardzo ciche i spokojne miejsce.
Spacer obrzeżami parku wokół zamku i pawilonów nie powinien zająć więcej niż pół godziny.
Mogą w nim uczestniczyć również Wasze zwierzęta. Sądząc z ilości psów biegających po okolicy otoczenie zamku to jedno z ulubionych miejsc dla właścicieli tych czworonogów mieszkających na stałe w Książu Wielkim.
Brak ograniczeń prawnych dla lotów rekreacyjnych (<900 g, <100 m).
KAPLICA PIOTRA APOSTOŁA I ŚW. ZOFII
WIDOK ZAMKU OD STRONY MIASTA (OD ZACHODU)
DOJAZD
Z
amek znajduje się we wschodniej części miasteczka, na wzgórzu, za stawami oddzielającymi go od zabudowy miejskiej. Dojazd z centrum ul. Zamkową lub Śniadeckiego/Witosa, i dalej (za stawami, w lewo) ul. Do Zamku, której nazwa nie pozostawia wątpliwości co do kierunku, w jakim prowadzi. Najbliższa stacja kolejowa mieści się w oddalonym o 11 km Kozłowie. (mapa zamków województwa)
Samochód parkujemy na obrzeżach parku przy ul. Do Zamku (p. fot. poniżej)
Rowerem podjechać można bezpośrednio pod drzwi wejściowe do zamku.
LITERATURA
1. I. T. Kaczyńscy: Zamki w Polsce południowej, Muza SA 1999
2. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
3. E. Madejski: Pałac Myszkowskich w Książu Wielkim, Ochrona Zabytków 3/1 1950
4. A. Wagner: Murowane budowle obronne w Polsce X-XVIIw., Bellona 2019
5. materiały informacyjne Stowarzyszenia Małopolskie Centrum Edukacji
PARKING PRZED ZAMKIEM (UL. DO ZAMKU)
W pobliżu:
Miechów - klasztor obronny z XIV-XVII w., 15 km Udórz - relikty zamku rycerskiego z XIV w., 30 km
Wysocice - kościół obronny z XII-XIII w., 32 km