amek w Wyszynie zbudowała rodzina Grodzieckich herbu Dryja, prawdopodobnie około 1556 roku. Kilkanaście lat po wzniesieniu tej okazałej budowli gościł w niej Stefan Batory, który przybył tu z pobliskiego Uniejowa, aby wziąć udział w łowach. Miejscowa legenda głosi, że podczas uczty wyprawionej na cześć królewskiego gościa przypadkowo zastrzelona została córka właściciela zamku i od tego czasu duch jej błąka się po okolicznych kniejach, swoim zawodzeniem strasząc mieszkańców wioski. W XVII wieku Wyszyna przeszła w ręce Adama Grodzieckiego, kasztelana międzyrzeckiego, posła, senatora, publicysty i królewskiego dworzanina. Po jego śmierci rezydencja została własnością rodu Gurowskich herbu Wczele, którzy mieszkali tam do roku 1781. Na przełomie XVII i XVIII wieku panem na zamku był Melchior Gurowski, kasztelan poznański. Dziełem kolejnego pokolenia Gurowskich była przebudowa całego założenia i zmiana wystroju jego wnętrz. Kres świetności pałacu przyniosły lata konfederacji barskiej, kiedy tą jego część, w której mieściła się zbrojownia, wysadzili w powietrze żołnierze carscy.
WIDOK ZAMKU W 1843 ROKU WEDŁUG RYCINY KONSTANCJI HRABINY RACZYSKIEJ
O
statnim panem na zamku był kasztelan poznański Rafał Gurowski. Jego syn - Władysław - za udział w insurekcji kościuszkowskiej został uwięziony przez Rosjan i pozbawiony wszelkich praw do dóbr wyszyńskich. Nie zamieszkana od roku 1781 rezydencja stopniowo popadała w ruinę, niszczona zarówno przez ludzi, jak i upływający czas. W ostatnich latach XVIII wieku miejscowy ekonom ...drugi bok czworoboku zamkowego powalił, wiele marmurów i napisów zniszczył, a odwieczne głazy poszanowania godne, na gospodarskie użył cele. W XIX wieku zrujnowany obiekt opisał w swoich Wspomnieniach Wielkopolski Edward Raczyński, właściciel pałacu w Rogalinie. Czytamy w nich, że ...Poważna to ruina, zachowuje dotąd kilka pozostałych baszt i to zdaje się hardo wyzywać ręką zniszczenia, podobna w tym może do narodu, co wspomnieniami przeszłości obecnie pokrywa nieszczęścia i od zagłady się broni.... Rozbiórka całego założenia nastąpiła pod koniec XIX wieku, a jej bezpośrednią przyczyną była chęć pozyskania materiału budowlanego na rozrastające się na terenie pobliskiego folwarku prywatne gospodarstwo.
RUINA ZAMKU W WYSZYNIE, TYGODNIK POSZECHNY 1860
Wieś Wyszyna w guberni warszawskiej, w powiecie konińskim położona, a należąca od niepamiętnych czasów do rodziny hrabiów Gurowskich, posiada dotąd wspaniałe ruiny istniejącego tam niegdyś zamku [...]. Jest to gmach z cegły na wapno stawiany, sięgający niewątpliwie XV, a najpóźniej XVI stulecia. Kto go wystawił, o tym nie ma na miejscu żadnych śladów, a i w kronikach nie mogliśmy się o nim niczego dowiedzieć. Plan tego zamku jest czworokątny, z ośmiociennemi po rogach wieżami, z których jednej spiczasty daszek pokrywał, inne zaś pewnym rodzajem ozdobnych blanków u góry zakończone, nie miały jak się zdaje żadnego wystającego przykrycia. Część mieszkalna wzniesioną była na jedno piętro i wysokiemi opatrzoną kominami, jak o tem pozostałe w ruinach ślady przekonywają. Ostatni z dziedziców który w tym zamku mieszkał był Rafał Gurowski, po którego śmierci Wyszyna zostawała na niejakiś czas pod administracyą rządu pruskiego. Za tej to administracyi rozwalono część murów zamkowych, a z materyałów tym sposobem otrzymanych gospodarskie wzniesiono budowle. Pomimo tego pozostałe do dziś dnia ruiny dobre o całości tego gmachu dają wyobrażenie [...]
Tygodnik Powszechny, 1860
"ZWALISKA ZAMKU W WYSZYNIE" WG BRONISŁAWA PODBIELSKIEGO, KŁOSY 1870
amek ulokowano na skraju wsi, wśród podmokłych łąk i stawów, które nawadniały przeciętą od południa groblą szeroką fosę. Zbudowano go z cegły, na planie czworoboku o wymiarach 36x58 metrów, który tworzyły dwa jednopiętrowe równolegle ustawione budynki, rozdzielone wewnętrznym dziedzińcem i połączone jednym skrzydłem poprzecznym. Od drugiej strony całość zamykał wysoki mur z wysuniętą nieco od przodu wieżą bramną. Zamek posiadał sześć ośmiobocznych baszt ze strzelnicami dostosowanymi do ostrzału flankowego. Cztery z nich umieszczono w murze kurtynowym i zwieńczono attykami, pozostałe dwie nakryto tzw. dachami namiotowymi. Wszystkie baszty liczyły najprawdopodobniej pięć kondygnacji. Główne reprezentacyjne pomieszczenia i pokoje mieszkalne umiejscowiono na piętrze pałacu, natomiast jego parter zajmowały m.in.: kuchnia, spiżarnie, pokoje służby oraz strażnica. Zamkowy dziedziniec obiegały dwukondygnacyjne drewniane ganki.
o czasów współczesnych z pięknego zamku zachowała się tylko jedna, samotnie przeglądająca się w wodnym zwierciadle baszta i skromne pozostałości drugiej wieży, a także niewielkie fragmenty murów przyziemia. Otoczona stawami ruina znajduje się na skraju wsi, na terenie prywatnym. Z tego też względu dostęp do niej może być utrudniony.
BASZTA, NAJLEPIEJ ZACHOWANY ELEMENT DAWNEGO ZAMKU
W pobliżu: Koło - ruina zamku królewskiego z XIV w., 19 km Konin-Gosławice - zamek biskupów poznańskich z XV w., 26 km Borysławice Zamkowe - ruina zamku szlacheckiego z XV w., 37 km