*** ZAMEK W BODZENTYNIE ***


.

STRONA GŁÓWNA

ZA GRANICĄ

GALERIA

MAPY

KONTAKT

SHIRO & BASIA

BODZENTYN

ruina zamku biskupów krakowskich

WIDOK OD POŁUDNIA NA RUINĘ ZAMKU W BODZENTYNIE, STAN W 2008 ROKU

DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


N

a pół­noc od pa­sma ły­so­gór­skie­go Gór Świę­to­krzy­skich, bez ma­ła 6 km w pro­stej li­nii od ich naj­wyż­sze­go szczy­tu - Ły­si­cy, bi­skup kra­kow­ski Jan Bo­dzan­ta za­ło­żył mia­sto i wzniósł nie­wiel­ki, za­pew­ne drew­nia­ny jesz­cze dwór my­śliw­ski. Wy­da­rze­nie to mia­ło miej­sce o­ko­ło 1355 roku i zwią­za­ne by­ło z prze­nie­sie­niem sie­dzi­by bi­sku­pów die­ce­zjal­nych z po­bli­skie­go Tarcz­ka do Bo­dzen­ty­na, któ­ry peł­nił od­tąd, obok Kielc i Ił­ży, funk­cję ad­mi­ni­stra­cyj­ną wo­bec roz­le­głych dóbr ko­ściel­nych na ob­sza­rze Kie­lec­czy­zny.



WIDOK ZAMKU OD STRONY DZIEDZIŃCA, TEODOR CHRZĄŃSKI "KAZIMIERZA STRONCZYŃSKIEGO OPISY
I WIDOKI ZABYTKÓW W KRÓLESTWIE POLSKIM (1844-55)"

D

wór Bo­dzan­ty funk­cjo­no­wał krót­ko, bo­wiem już w dru­giej po­ło­wie XIV wie­ku z ini­cja­ty­wy bp Flo­ria­na z Mo­kr­ska her­bu Je­li­ta w miej­scu drew­nia­ne­go za­ło­że­nia zbu­do­wa­ny zo­stał za­mek go­tyc­ki po­łą­czo­ny mu­ra­mi z wa­row­nym ob­wo­dem ota­cza­ją­cym śre­dnio­wiecz­ne mia­sto. Bo­dzen­tyn w tym cza­sie roz­wi­jał się bar­dzo dy­na­micz­nie sta­jąc się naj­waż­niej­szym o­środ­kiem miej­skim w re­gio­nie, wraz z nim roz­wi­jał się też za­mek, ulu­bio­na sie­dzi­ba or­dy­na­riu­szy i cen­trum ad­mi­ni­stra­cyj­ne na­le­żą­cych do nich po­sia­dło­ści ziem­skich. Jed­nym z naj­waż­niej­szych wy­da­rzeń tego okre­su by­ła wi­zy­ta Wła­dy­sła­wa Ja­gieł­ły w dniu 19 czerw­ca 1410 roku. Ja­gieł­ło od­by­wał wów­czas piel­grzym­kę na Świę­ty Krzyż w in­ten­cji zwy­cię­stwa nad Za­ko­nem Krzy­żac­kim. Nie za­nie­dbu­jąc jed­nak spraw pań­stwo­wych spo­tkał się z po­sła­mi re­pre­zen­tu­ją­cy­mi ksią­żąt po­mor­skich i spo­tka­nie to mia­ło miej­sce wła­śnie na zam­ku w Bo­dzen­ty­nie.



WIDOK ZAMKU OD WSCHODU, TEODOR CHRZĄŃSKI "KAZIMIERZA STRONCZYŃSKIEGO OPISY
I WIDOKI ZABYTKÓW W KRÓLESTWIE POLSKIM (1844-55)"

W

1413 roku za­mek zo­stał uszko­dzo­ny w wy­ni­ku po­ża­ru, jaki wy­buchł w mie­ście, gdzie po­czy­nił znacz­nie więk­sze szko­dy. Od­bu­do­wa Bo­dzen­ty­na roz­wi­ja­ła się jed­nak pręż­nie, m.in. dzię­ki ko­rzyst­ne­mu po­ło­że­niu w po­bli­żu szla­ków han­dlo­wych i opie­ce bi­sku­pa Woj­cie­cha Ja­strzęb­ca, któ­ry wy­jed­nał u kró­la przy­wi­lej za­pro­wa­dza­ją­cy na te­re­nie mia­sta pra­wo mag­de­bur­skie, nadał mu upraw­nie­nia do or­ga­ni­za­cji dwóch jar­mar­ków ty­go­dnio­wo, tak­że pra­wo wy­rę­bu drze­wa i wy­pa­su by­dła, wy­łącz­ność na oko­licz­ny han­del so­lą i mię­sem, oraz mo­no­pol na wy­twa­rza­nie trun­ków w pro­mie­niu jed­nej mili. O za­moż­no­ści miesz­kań­ców świad­czą po­dej­mo­wa­ne in­we­sty­cje - w Bo­dzen­ty­nie zbu­do­wa­no dru­gi ry­nek, po­ło­żo­no wo­do­ciąg i wznie­sio­no miej­ską łaź­nię. Czę­ścio­wo znisz­czo­ną przez ogień wa­row­nię od­bu­do­wa­no przed upły­wem de­ka­dy, co po­twier­dza­ją za­cho­wa­ne do­ku­men­ty z 1420 roku wy­mie­nia­ją­ce cie­ślę o imie­niu Fra­nek jako oso­bę od­po­wie­dzial­ną za re­mont zam­ko­wej wie­ży. W po­ło­wie XV stu­le­cia bi­skup Zbi­gniew Ole­śnic­ki­ roz­bu­do­wał ist­nie­ją­ce za­ło­że­nie o skrzy­dło pół­noc­ne. Dal­sze in­we­sty­cje na zam­ku za­wdzię­cza­my kar­dy­na­ło­wi Fry­de­ry­ko­wi Ja­giel­loń­czy­ko­wi, któ­ry do­sta­wił od wscho­du re­pre­zen­ta­cyj­ne skrzy­dło miesz­kal­ne z wie­życz­ka­mi miesz­czą­cy­mi la­try­ny i klat­kę scho­do­wą.



WIDOK ZAMKU W ROKU 1858, LITOGRAFIA JULIANA CEGLIŃSKIEGO

"ZWALISKA ZAMKU W BODZENTYNIEZWALISKA ZAMKU W BODZENTYNIE", TYGODNIK POWSZECHNY 1882

Z

god­nie z du­chem no­wej epo­ki i po­trze­ba­mi re­pre­zen­ta­cyj­ny­mi, bi­skup Fran­ci­szek Kra­siń­ski po roku 1572 roz­po­czął prze­bu­do­wę ana­chro­nicz­nej już wa­row­ni. In­we­sty­cję tę ukoń­czył bi­skup Piotr Mysz­kow­ski, w jej wy­ni­ku znik­nę­ły śre­dnio­wiecz­ne mury zam­ku wła­ści­we­go, a za­ło­że­nie utra­ci­ło ce­chy obron­ne prze­obra­ża­jąc się w efek­tow­ny re­ne­san­so­wy pa­łac wznie­sio­ny pod nad­zo­rem wło­skie­go ar­chi­tek­ta Jana Bal­ce­ra. Ko­lej­ne prze­kształ­ce­nia bu­do­wli re­ali­zo­wa­no w wie­ku XVII, gdy bi­skup Piotr Ty­lic­ki­ zbu­do­wał skrzy­dło po­łu­dnio­we i bu­dy­nek bram­ny, a na­stęp­nie w la­tach 1657-91, kie­dy ufor­mo­wa­ne­mu na kształt pod­ko­wy ze­spo­ło­wi pa­ła­co­we­mu nada­no mod­ne wów­czas szli­fy ba­ro­ko­we. Ostat­nie zmia­ny w ukła­dzie prze­strzen­nym re­zy­den­cji na­stą­pi­ły w dru­giej po­ło­wie XVIII wie­ku z ini­cja­ty­wy Ka­je­ta­na Soł­ty­ka, a re­ali­zo­wał je po­wszech­nie zna­ny i bar­dzo ce­nio­ny na­dwor­ny ar­chi­tekt kró­lów pol­skich Ja­kub Fon­ta­na. Wcze­śniej jed­nak, bo już mniej wię­cej od po­ło­wy wie­ku XVII, za­mek jako re­pre­zen­ta­cyj­na sie­dzi­ba władz ko­ściel­nych stop­nio­wo za­czął tra­cić na zna­cze­niu. Bez­po­śred­ni wpływ na ta­ką sy­tu­ację mia­ła nowa in­we­sty­cja bi­sku­pa Ja­na Za­dzi­ka, czy­li pięk­ny pa­łac wznie­sio­ny po 1637 roku na wzgó­rzu ka­te­dral­nym w Kiel­cach.



RUINA NA FOTOGRAFII Z CZASÓW PIERWSZEJ WOJNY ŚWIATOWEJ

W

1789 de­cy­zją Sej­mu Czte­ro­let­nie­go do­bra i ma­jąt­ki bi­sku­pów kra­kow­skich wraz z zam­kiem w Bo­dzen­ty­nie prze­szły na wła­sność skar­bu pań­stwa. Po za­ję­ciu tych ziem przez wła­dze au­striac­kie daw­na re­zy­den­cja prze­zna­czo­na zo­sta­ła do ce­lów go­spo­dar­czych, a w okre­sie wo­jen na­po­le­oń­skich - na szpi­tal woj­sko­wy, po opusz­cze­niu któ­re­go w 1815 ca­łość w szyb­kim tem­pie po­pa­dła w ru­inę. Bu­dyn­ki pa­ła­co­we pla­no­wa­no jesz­cze za­adap­to­wać na fa­bry­kę por­ce­la­ny czy sie­dzi­bę władz miej­skich, pró­by te jed­nak nie po­wio­dły się i od­tąd gmach stał nie za­go­spo­da­ro­wa­ny - za­cho­wa­ny opis z roku 1820 in­for­mu­je: za­mek bi­sku­pi ma trzy pię­tra, gmach ogrom­ny zruy­no­wa­ny­. Kro­ni­ki miej­skie no­tu­ją, że jesz­cze w po­ło­wie XIX stu­le­cia w kil­ku kom­na­tach zam­ko­wych od­by­wa­ły się bale or­ga­ni­zo­wa­ne przez miesz­kań­ców, jed­nak­że szyb­ko po­stę­pu­ją­ca de­struk­cja spo­wo­do­wa­na ra­bun­ko­wym po­zy­ski­wa­niem ta­nie­go ma­te­ria­łu bu­dow­la­ne­go przez oko­licz­ną lud­ność spo­wo­do­wa­ła, że pod ko­niec wie­ku ru­ina nie nada­wa­ła się już do wy­ko­rzy­sta­nia w ja­kim­kol­wiek celu, a wśród lo­kal­nych władz po­ja­wił się na­wet po­mysł jej cał­ko­wi­tej roz­biór­ki. Ochro­na tego co po­zo­sta­ło, na­stą­pi­ła do­pie­ro po roku 1902, gdy za­mek uzna­no praw­nie za za­by­tek. W 1911 obiekt prze­ka­za­ny zo­stał do dys­po­zy­cji Ko­mi­sji Ar­che­olo­gicz­nej w Pe­ters­bur­gu, a po od­zy­ska­niu przez Pol­skę nie­pod­le­gło­ści opie­kę nad nim prze­jął rząd pol­ski za­bez­pie­cza­jąc w for­mie trwa­łej ru­iny.




FOTOGRAFIE Z LAT 30. XX WIEKU


BISKUPI KRAKOWSCY ZA CZASÓW ŚWIETNOŚCI
ZAMKU W BODZENTYNIE

- 1412-1423 Wojciech Jastrzębiec, prymas Polski w latach 1423-1436
- 1423-1455 Zbigniew Oleśnicki, pierwszy kardynał narodowości polskiej
- 1455-1460 Tomasz Strzępiński, profesor Akademii Krakowskiej
- 1461-1463 Jakub z Sienna, prymas Polski w latach 1474-1480
- 1463-1464 Jan Gruszczyński, prymas Polski w latach 1463-1472
- 1464-1471 Jan Lutek, w młodości sekretarz księcia Witolda i Władysława Jagiełły
- 1471-1488 Jan Rzeszowski, spowiednik króla Kazimierza Jagiellończyka
- 1488-1503 Fryderyk Jagiellończyk, syn Kazimierza Jagiellończyka, od 1493 prymas Polski
- 1503-1524 Jan Konarski, doradca króla Aleksandra Jagiellończyka
- 1524-1535 Piotr Tomicki, podkanclerzy koronny i sekretarz królewski
- 1536-1537 Jan Latalski, prymas Polski w latach 1537-1540
- 1537-1538 Jan Chojeński, sekretarz królewski i kanclerz wielki koronny
- 1538-1545 Piotr Gamrat, prymas Polski w latach 1541-1545
- 1546-1550 Samuel Maciejowski, sekretarz królewski i kanclerz wielki koronny
- 1551-1560 Andrzej Zebrzydowski, kapelan królowej Bony
- 1560-1572 Filip Padniewski, sekretarz wielki koronny, mecenas Jana Kochanowskiego
- 1572-1577 Franciszek Krasiński, krytyk inkwizycji, zmarł w Bodzentynie
- 1577-1591 Piotr Myszkowski, współautor przebudowy zamku na rezydencję pałacową
- 1591-1600 Jerzy Radziwiłł, biskup wileński i kardynał (został nim w wieku 27 lat!)
- 1600-1605 Bernard Maciejowski, prymas Polski w latach 1606-1608
- 1607-1616 Piotr Tylicki, za młodu sekretarz Stefana Batorego i Zygmunta III Wazy
- 1616-1630 Marcin Szyszkowski, książę siewierski
- 1630-1631 Andrzej Lipski, kanclerz wielki koronny, prawnik i dziejopisarz
- 1632-1634 Jan Albert Waza, syn króla Zygmunta Wazy, został biskupem w wieku...21 lat
- 1635-1642 Jan Zadzik, budowniczy pałacu biskupiego w Kielcach


RUINA Z LOTU PTAKA NA PRZEDWOJENNEJ FOTOGRAFII, WIDOK OD POŁUDNIOWEGO WSCHODU


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


Z

amek zbu­do­wa­no na skra­ju stro­me­go wzgó­rza, na cy­plu po­ło­żo­nym nad rze­ką Psar­ką. W pierw­szej fa­zie funk­cjo­no­wa­nia skła­dał się on praw­do­po­dob­nie z do­sta­wio­ne­go do kur­ty­ny pół­noc­nej mu­ro­wa­ne­go bu­dyn­ku miesz­kal­ne­go, któ­re­go po­zo­sta­ło­ści za­cho­wa­ły się w przy­zie­miach ruin pa­ła­cu, oraz z usy­tu­owa­nej w pn.zach. na­ro­żu wie­ży, u pod­sta­wy kwa­dra­to­wej, w wyż­szych par­tiach być mo­że prze­cho­dzą­cej w plan cy­lin­drycz­ny, po­dob­nie jak wie­ża zam­ku w Kole. Ca­łość za­my­kał two­rzą­cy ob­szer­ny dzie­dzi­niec mur ob­wo­do­wy, w czę­ści za­chod­niej wzmoc­nio­ny dwie­ma czwo­ro­bocz­ny­mi, otwar­ty­mi do we­wnątrz basz­ta­mi. Pod ko­niec XV wie­ku za­ło­że­nie wzbo­ga­co­ne zo­sta­ło o wznie­sio­ny na osi pół­no­c-po­łu­dnie bu­dy­nek zwa­ny w do­ku­men­tach do­mem wiel­kim. Był to oka­za­ły re­pre­zen­ta­cyj­ny gmach li­czą­cy co naj­mniej dwa pię­tra, w pół­noc­nej czę­ści wy­po­sa­żo­ny w dwie nie­wiel­kie wie­życz­ki peł­nią­ce funk­cje ko­mu­ni­ka­cyj­ne i sa­ni­tar­ne. Pię­tro dru­gie bu­dyn­ku zaj­mo­wa­ła wy­staw­na izba sto­ło­wa.




PLAN ZAMKU W XV WIEKU WG MARII BRYKOWSKIEJ: 1. BUDYNEK MIESZKALNY Z XIV WIEKU, 2. WIEŻA NAROŻNA,
3. MUR OBRONNY, 4. BASZTY FLANKUJĄCE MUR OD STRONY ZACHODNIEJ, 5. DOM WIELKI

W

ro­wa­dzo­ne w XVI wie­ku pra­ce bu­dow­la­ne na zam­ku nie zmie­ni­ły zna­czą­co jego pla­nu prze­strzen­ne­go, ogra­ni­cza­jąc się do skru­pu­lat­nych prze­kształ­ceń for­my ze­wnętrz­nej i wy­stro­ju wnętrz zgod­nie z du­chem re­ne­san­su. Po­wsta­ły wte­dy ar­ka­do­we kruż­gan­ki w czę­ści po­łu­dnio­wej i za­chod­niej domu wiel­kie­go, a je­dy­ną is­tot­ną mo­dy­fi­ka­cją by­ło do­sta­wie­nie do skrzy­dła wschod­nie­go wy­ku­szu z prze­zna­cze­niem na ka­pli­cę zam­ko­wą.



FRAGMENTY SKRZYDŁA WSCHODNIEGO WZNIESIONEGO NA MURACH ZAMKU XV-WIECZNEGO

G

run­tow­ne zmia­ny w ukła­dzie opi­sy­wa­ne­go obiek­tu na­stą­pi­ły do­pie­ro w XVII stu­le­ciu, gdy bu­dow­li nada­no for­mę ma­nie­ry­stycz­no­-ba­ro­ko­wej re­zy­den­cji pa­ła­co­wej. Roz­biór­ce ule­gły mury śre­dnio­wiecz­ne­go domu miesz­kal­ne­go i wie­ży na­roż­nej, zaś ich miej­sce za­ję­ło roz­bu­do­wa­ne skrzy­dło pół­noc­ne, któ­re wraz z wy­sta­wio­nym od pod­staw do­mem po­łu­dnio­wym nada­ło ca­ło­ści kształt pod­ko­wy z nie­wiel­kim dzie­dziń­cem w czę­ści za­chod­niej, w o­wym cza­sie już zni­we­lo­wa­nym i po­kry­tym bru­kiem. Głów­ne, eks­po­no­wa­ne wej­ście do gma­chu umiesz­czo­ne zo­sta­ło w fa­sa­dzie skrzy­dła po­łu­dnio­we­go i pro­wa­dzi­ło przez wy­ku­ty z czer­wo­ne­go pia­skow­ca oka­za­ły por­tal po­łą­czo­ny z przed­zam­czem za po­śred­nic­twem pod­par­te­go fi­la­ra­mi ka­mien­ne­go most­ka. Ścia­ny bu­dow­li ozdo­bio­no cha­rak­te­ry­stycz­ny­mi dla epo­ki pi­la­stra­mi oraz de­ko­ra­cyj­ną ka­mie­niar­ką okien­ną z her­ba­mi Na­łęcz, a wnę­trza re­pre­zen­ta­cyj­nych po­koi i kom­nat — po­li­chro­mia­mi, ar­ra­sa­mi i pla­fo­na­mi. Na pod­sta­wie wy­ni­ków pro­wa­dzo­nych na zam­ku ba­dań ar­che­olo­gicz­nych wie­my, że po­miesz­cze­nia te ogrze­wa­no pięk­nie or­na­men­to­wa­ny­mi pie­ca­mi, z któ­rych każ­dy po­sia­dał swój uni­kal­ny wy­strój i cha­rak­ter.




RELIKTY PÓŁNOCNEGO I POŁUDNIOWEGO SKRZYDŁA MIESZKALNEGO

N

a po­łu­dnie od zam­ku roz­cią­ga­ło się przed­zam­cze sku­pia­ją­ce wo­zow­nię, młyn, ma­ga­zy­ny, staj­nie i inne bu­dyn­ki o cha­rak­te­rze go­spo­dar­czym. W XVII wie­ku przy za­chod­niej kur­ty­nie muru zbu­do­wa­no drew­nia­ny dwór, zwa­ny do­mem pań­skim, słu­żą­cy wła­ści­cie­lom na czas re­mon­tów, a tak­że od­wie­dza­ją­cym ich go­ściom. We wschod­niej czę­ści ze­spo­łu za­ło­żo­no roz­po­ście­ra­ją­ce się w kie­run­ku po­bli­skie­go ko­ścio­ła oka­za­łe ogro­dy, któ­rych naj­więk­szą atrak­cją był nie­wąt­pli­wie pry­wat­ny zwie­rzy­niec.


Do cza­su roz­biór­ki na­roż­nej wie­ży zam­ko­wej peł­ni­ła ona funk­cję [...] wię­zie­nia, do któ­re­go po li­nie spusz­cza­no [...]. Od­sia­dy­wa­li w nim wy­ro­ki wro­go­wie pa­nu­ją­cych bi­sku­pów, wśród nich znie­na­wi­dze­ni przez Ko­ściół pro­te­stanc­cy kal­wi­ni i od­rzu­ca­ją­cy dok­try­nę o Trój­cy Św. bra­cia pol­scy (a­ria­nie). Po­da­nia mó­wią, że jed­ne­go z nich bi­skup Za­dzik tak dłu­go mo­rzył gło­dem, aż ten zjadł za­mknię­te z nim w celi he­re­tyc­kie księ­gi. Źró­dła wspo­mi­na­ją też o księ­dzu Ka­zi­mie­rzu Beł­zie, któ­ry od­by­wał tu­taj po­ku­tę za kra­dzież z ko­ścio­ła my­śle­nic­kie­go prze­cho­wy­wa­nych w skarb­cu zło­tych ozdób.


SKRZYDŁO POŁUDNIOWE JEST NAJLEPIEJ ZACHOWANĄ CZĘŚCIĄ ZAMKU W BODZENTYNIE


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


Z

a­cho­wa­ły się ma­low­ni­cze frag­men­ty wszyst­kich trzech skrzy­deł bu­dyn­ku miesz­kal­ne­go, spo­śród któ­rych względ­nie naj­le­piej pre­zen­tu­je się skrzy­dło po­łu­dnio­we, gdzie wciąż sto­ją ścia­ny ze­wnętrz­ne, ale już bez stro­pów. Prze­trwał pró­bę cza­su wy­ku­ty z czer­wo­ne­go pia­skow­ca por­tal bram­ny, ak­tu­al­nie jed­nak jest on zde­wa­sto­wa­ny przez miej­sco­wych pół­głów­ków zna­czą­cych te­ren przy po­mo­cy pusz­ki z far­bą. O daw­nej świet­no­ści zam­ku świad­czą też nie­licz­ne frag­men­ty ka­mie­niar­ki, w tym za­cho­wa­ne na ele­wa­cjach her­by: Śle­pow­ron bi­sku­pa Kra­siń­skie­go i herb Na­łęcz bi­sku­pa Jana Ma­ła­chow­skie­go. Mury obron­ne, nie­gdyś ota­cza­ją­ce ca­łe za­ło­że­nie, zo­sta­ły nie­mal cał­ko­wi­cie ro­ze­bra­ne - ostał się tyl­ko je­den krót­ki frag­ment tych umoc­nień. Fo­to­gra­fie pre­zen­tu­ją stan ruin z 2008 ro­ku - obec­nie (2022) są one za­bez­pie­czo­ne drew­nia­ną kon­struk­cją kra­tow­ni­co­wą.


Wstęp wolny


Ruiny to teren ogólnie dostępny, również dla czworonogów.


NA DAWNYM DZIEDZIŃCU


W la­tach 60. i 80. XX wie­ku na te­re­nie ruin pro­wa­dzo­no pra­ce ar­che­olo­gicz­ne, któ­rych ce­lem by­ło od­sło­nię­cie re­lik­tów śre­dnio­wiecz­ne­go za­ło­że­nia, a tak­że okre­śle­nie faz chro­no­lo­gicz­nych w ar­chi­tek­tu­rze daw­nej wa­row­ni. Pod­czas tych ba­dań wy­do­by­to du­żą ilość frag­men­tów na­czyń szkla­nych i ce­ra­micz­nych oraz ko­lo­ro­wych ka­fli pie­co­wych, z któ­rych wie­le cha­rak­te­ry­zo­wa­ło się wy­so­ki­mi wa­lo­ra­mi ar­ty­stycz­ny­mi, przed­sta­wia­jąc fan­ta­stycz­ne po­sta­cie lu­dzi i zwie­rząt. Po­nad­to uda­ło się od­na­leźć 3 sze­lą­gi po­cho­dzą­ce z cza­sów pa­no­wa­nia Jana Ka­zi­mie­rza.


WIDOK RUIN OD STRONY MIASTA


DOJAZD


B

od­zen­tyn po­ło­żo­ny jest u stóp Gór Świę­to­krzy­skich, oko­ło 30 km na wschód od Kielc. Ru­ina wzno­si się w pół­noc­no­-za­chod­niej czę­ści mia­stecz­ka, przy bru­ko­wa­nej ko­ci­mi łba­mi uli­cy Sło­necz­nej, któ­ra gwał­tow­nie wspi­na się pro­wa­dząc ła­god­nym łu­kiem w kie­run­ku ko­ścio­ła.
(ma­pa zam­ków wo­je­wódz­twa)


Ja­dąc od stro­ny Kielc na­le­ży skrę­cić w lewo tuż przed roz­po­czy­na­ją­cym się cią­giem miej­skich ka­mie­nic. Sa­mo­chód par­ku­je­my na nie­wiel­kim par­kin­gu przy ul. Sło­necz­nej, tuż obok wej­ścia na te­ren zam­ko­wy.




LITERATURA


1. L. Kajzer, J. Salm, S. Kołodziejski: Leksykon zamków w Polsce, Arkady 2001
2. R. Rogiński: Zamki i twierdze w Polsce - historia i legendy, IWZZ 1990
3. R. A. Sypek: Zamki i warownie ziemi sandomierskiej, TRIO 2003



W pobliżu:
Kielce - pałac biskupów krakowskich z XVII w., 31 km
Rembów - relikty zamku szlacheckiego z XVI w., 35 km
Szydłowiec - zamek szlachecki z XV w., 38 km
Podzamcze Piekoszowskie - ruina pałacu magnackiego z XVII w., 42 km
Iłża - ruina zamku biskupów krakowskich z XIV w., 44 km




WARTO ZOBACZYĆ:



IMG src=

Nie­opo­dal zam­ku ko­ściół pw. św. Sta­ni­sła­wa wznie­sio­ny z ini­cja­ty­wy bi­sku­pa Zbi­gnie­wa Ole­śnic­kie­go w po­ło­wie XV wie­ku. Jest to bu­dow­la trój­na­wo­wa. W pre­zbi­te­rium znaj­du­je się oł­tarz wy­rzeź­bio­ny w 1546 roku jako głów­ny oł­tarz ka­te­dry wa­wel­skiej. Przy oł­ta­rzu na­gro­bek bi­sku­pa Fran­cisz­ka Kra­siń­skie­go.


IMG src=

Ko­ściół pw. św. Du­cha z XVII wieku, do któ­re­go po­łu­dnio­wej ścia­ny przy­le­gał nie­gdyś bu­dy­nek szpi­ta­la. Znisz­czo­ny pod­czas po­żarów w 1619 i 1917 jesz­cze do nie­daw­na po­zo­sta­wał ru­iną (fo­to­gra­fia obok). Po­now­nie otwar­ty w 2010 ro­ku - obec­nie ko­ściół wy­glą­da tak.


IMG src=

W miej­sco­wo­ści Świę­ta Ka­ta­rzy­na ze­spół klasz­tor­ny po­cho­dzą­cy z XV wie­ku, z re­ne­san­so­wym wi­ry­da­żem. Przed laty na­le­żał do ber­nar­dy­nów, obec­nie go­spo­dy­nia­mi są tu­taj sio­stry ber­nar­dyn­ki, któ­re stro­nią od kon­tak­tu ze świa­tem ze­wnętrz­nym i spę­dza­ją czas zgod­nie z re­gu­łą za­kon­ną.




Na od­da­lo­nej o 15 km od Bo­dzen­ty­na Ły­sej Gó­rze (594 m n.p.m.) sze­reg atrak­cji w po­sta­ci cha­rak­te­ry­stycz­ne­go dla Gór Świę­to­krzy­skich skal­ne­go ru­mo­wi­ska - go­ło­bo­rza, re­lik­tów wa­łu przed­chrze­ści­jań­skie­go miej­sca kul­tu, Ra­dio­wo­-Te­le­wi­zyj­ne­go Cen­trum Nadaw­cze­go, bu­dyn­ków daw­ne­go opac­twa po­be­ne­dyk­tyń­skie­go z mu­zeum przy­rod­ni­czym oraz klasz­to­ru Mi­sjo­na­rzy Ob­la­tów z re­li­kwią tzw. drze­wa krzy­ża świę­te­go i cie­ka­wy­mi pa­miąt­ka­mi. Naj­bar­dziej jed­nak za­pa­da w pa­mię­ci wi­dok zmu­mi­fi­ko­wa­ne­go cia­ła, na­le­żą­ce­go - jak mó­wią opi­sy - do Je­re­my Wi­śnio­wiec­kie­go (nie są to jed­nak zwło­ki księ­cia) oraz - rów­nież zmu­mi­fi­ko­wa­ne - cia­ło nie­zna­ne­go po­wstań­ca stycz­nio­we­go z 1863 roku.


IMG src= IMG src= IMG src=
IMG src= IMG src= IMG src=
IMG src= IMG src= IMG src=



POWRÓT

STRONA GŁÓWNA

tekst: 2013
fotografie: 2008
© Jacek Bednarek