*** LUWR *** CHÂTEAU FORT DU LOUVRE *** MUZEUM W LUWRZE ***


.

STRONA GŁÓWNA

ZA GRANICĄ

FRANCJA GALERIA

FRANCJA MAPA

KONTAKT

PARIS

Château fort du Louvre

RELIKTY ŚREDNIOWIECZNEGO LUWRU WYEKSPONOWANO W PODZIEMIACH MUSÉE DU LOUVRE

DZIEJE LUWRU

OPIS PAŁACU

ZWIEDZANIE


C

hâteau du Louvre powstał wraz z wiel­kim mu­rem (zwa­nym mu­rem Fi­li­pa) z ini­cja­ty­wy kró­la Fi­li­pa II Au­gu­sta (zm. 1223) pod ko­niec XII wie­ku w ce­lu ochro­ny naj­więk­sze­go wów­czas mia­sta w Eu­ro­pie przed za­gro­że­niem ze stro­ny pa­nu­ją­cych w An­glii An­de­ga­we­nów i sprzy­mie­rzo­ne­go z ni­mi księ­stwa Nor­man­dii. Po­nad­to za­mek miał peł­nić funk­cję skar­bca kró­lew­skie­go i ar­chi­wum dla naj­waż­niej­szych do­ku­men­tów kró­le­stwa Fran­cji, a po­cząw­szy od XIII wie­ku znaj­do­wa­ło się tu­taj rów­nież cięż­kie wię­zie­nie dla przed­sta­wi­cie­li wyż­szych sta­nów spo­łecz­nych. To wła­śnie w Luw­rze spę­dził dwa­na­ście lat w ce­li syn kró­la Por­tu­ga­lii i hra­bia Flan­drii Fer­rand (zm. 1233), poj­ma­ny w 1214 ro­ku po prze­gra­nej przez woj­ska ce­sar­skie i flan­dryj­skie bi­twie pod Bou­vi­nesStarcie zbrojne, które miało miejsce 27 lipca 1214 roku. Była to rozstrzygająca bitwa pomiędzy rodami Welfów i Staufów, rozgrywająca się poza terenem Niemiec. Główną rolę odegrał tym razem król Francji Filip II August, który poróżnił się z królem angielskim Janem bez Ziemi. Plany króla Francji dokonania inwazji na Anglię spełzły na niczym, wobec czego król francuski zebrał wojsko w celu ukarania swojego wasala, hrabiego Flandrii Ferranda Portugalskiego, który przeszedł na stronę Anglii. Bitwa była zacięta, a król francuski cudem uniknął śmierci po tym, gdy ściągnięto go z konia. Ostatecznie o wyniku starcia zdecydował atak rycerstwa francuskiego. Cesarz Otton IV i król Anglii w panice opuścili pole bitwy, a Ferrand trafił do niewoli. . War­to wspo­mnieć, że Luwr nie był pierw­szą bu­dow­lą obron­ną w mie­ście. W VIII i IX wie­ku, gdy Pa­ryż no­sił jesz­cze ga­lij­ską na­zwę Parision, wzdłuż brze­gów rze­ki bu­do­wa­no ba­rie­ry, któ­re mia­ły po­móc w po­wstrzy­ma­niu na­jaz­dów wi­kin­gów. Od tych ba­rier praw­do­po­dob­nie po­cho­dzi na­zwa Rue des Bar­res w dziel­ni­cy Ma­rais (nie­opo­dal ka­te­dry Notre-Da­me). Nie jest wy­klu­czo­ne, iż król wzniósł za­mek na zrę­bie ist­nie­ją­cej tu­taj wcze­śniej wie­ży.



FUNDAMENTY ŚREDNIOWIECZNEGO DONŻONU ODKRYTE NA COUR CARÉE


Pochodzenie nazwy Lou­vre nie zo­sta­ło do koń­ca wy­ja­śnio­ne i do dziś bu­dzi spo­ro wąt­pli­wo­ści. We­dług Grand La­rous­se En­cy­clo­pédi­que ter­min ten wy­wo­dzi się ze sko­ja­rze­nia z ja­mą wil­ka (od ła­ciń­skie­go: lu­pus). W VII wie­ku św. Bur­gun­do­fa­ra (zna­na rów­nież ja­ko Saint Fa­re), opat­ka w Me­aux, mia­ła prze­ka­zać część swo­jej wil­li zwa­nej Luv­ra po­ło­żo­nej w re­gio­nie Pa­ry­ża klasz­to­ro­wi, choć wąt­pli­we jest, by zie­mia ta od­po­wia­da­ła do­kład­nie obec­nej lo­ka­li­za­cji Lu­wru.


LOUVRE, REKONSTRUKCJA ZAMKU ŚREDNIOWIECZNEGO

Z

amek zaprojektowany został jako su­ro­wa w for­mie for­te­ca obron­na, wy­po­sa­żo­na w cy­lin­drycz­ny don­żon i ota­cza­ją­cy go mur kur­ty­no­wy. Don­żon ów, zwa­ny Gros­se Tour, mie­rzył oko­ło 30 me­trów wy­so­ko­ści i 15 me­trów śred­ni­cy, a gru­bość je­go mu­rów w przy­zie­miu się­ga­ła 4 me­trów. Zwień­czo­no go kre­ne­la­żem i stoż­ko­wym da­chem o wy­so­ko­ści oko­ło 9 me­trów. Wy­so­ki na 15 me­trów i lek­ko po­chy­lo­ny mur kur­ty­no­wy po­pro­wa­dzo­no na pla­nie zbli­żo­nym do kwa­dra­tu o wy­mia­rach 72 x 78 me­trów, i wzmoc­nio­no aż dzie­się­cio­ma wie­ża­mi: po jed­nej na każ­dym ro­gu, po jed­nej w cen­tral­nej czę­ści kur­ty­ny pół­noc­nej i za­chod­niej oraz po dwie basz­ty bram­ne (usta­wio­ne bliź­nia­czo) w li­nii mu­rów wschod­nie­go i po­łu­dnio­we­go. Wszyst­kie wie­że od­da­lo­ne by­ły od sie­bie o 20 do 25 me­trów, co od­po­wia­da­ło efek­tyw­ne­mu za­się­go­wi strza­ły z łu­ku. Dwa du­że do­dat­ko­we bu­dyn­ki miesz­czą­ce gar­ni­zo­ny i ar­se­na­ły znaj­do­wa­ły się po­za mu­rem, od­po­wied­nio na za­chód i po­łu­dnie od cen­tral­ne­go dzie­dziń­ca. Don­żon ota­cza­ła su­cha fo­sa o sze­ro­ko­ści 9 i głę­bo­ko­ści 6 me­trów, a ca­ły za­mek dru­ga fo­sa, za­si­la­na wo­da­mi z po­bli­skiej Se­kwa­ny. Śred­nio­wiecz­na wa­row­nia zaj­mo­wa­ła po­łu­dnio­wo-za­chod­ni ob­szar obec­ne­go Cour Carrée, dzie­dziń­ca we wschod­niej czę­ści mu­ze­um.



PLAN ZAMKU ŚREDNIOWIECZNEGO NA TLE TZW. SKRZYDŁA SULLY, CZYLI NAJSTARSZEJ CZĘŚCI MUZEUM
1. DONŻON, 2. SUCHA FOSA, 3. BRAMY WJAZDOWE, 4. FOSA ZEWNĘTRZNA, 5. BAROKOWY PAŁAC (SKRZYDŁO SULLY),
6. DZIEDZINIEC (COUR) CARÉE, 7. SEKWANA

Z

czasem zamek stopniowo ewoluował od swo­jej po­cząt­ko­wej czy­sto woj­sko­wej funk­cji. Wnuk Fi­li­pa II, Lud­wik IX Świę­ty (zm. 1270) po­więk­szył go o za­chod­nie skrzy­dło z re­pre­zen­ta­cyj­ną kom­na­tą, zwa­ną póź­niej na je­go cześć Sal­le Saint-Louis. Roz­bu­do­wę kon­ty­nu­ował Fi­lip IV Pięk­ny (za­pa­mię­ta­ny prze­de wszyst­kim ja­ko kat za­ko­nu tem­pla­riu­szy, zm. 1314), któ­ry pod ko­niec ży­cia wzniósł skrzy­dło pół­noc­ne i wschod­nie, przy­wra­ca­jąc rów­no­wa­gę na pla­nie ów­czes­nej wa­row­ni. Re­zy­den­cję kró­lew­ską uczy­nił z Lu­wru jed­nak do­pie­ro Ka­rol V Mą­dry (zm. 1380), po­nie­kąd z oba­wy przed po­wtó­rze­niem się wy­da­rzeń z 1358 ro­ku, kie­dy to fran­cu­scy chło­pi wy­stą­pi­li zbroj­nie prze­ciw­ko je­go oj­cu Ja­no­wi II (zm. 1364), do­cie­ra­jąc do przed­mieść Pa­ry­ża. Przez utwo­rze­nie w mie­ście sie­dzi­by kró­lew­skiej Ka­rol za­mie­rzał przy­wró­cić za­rów­no fi­zycz­ne, jak i sym­bo­licz­ne ozna­ki wła­dzy i obec­no­ści mo­nar­chii w je­go obrę­bie. Na­ka­zał roz­bu­do­wę mu­rów miej­skich, a tak­że zle­cił peł­ną re­no­wa­cję Lu­wru w ce­lu stwo­rze­nia re­zy­den­cji od­po­wia­da­ją­cej je­go ocze­ki­wa­niom i am­bi­cjom.



WYOBRAŻENIE ZAMKU Z CZASÓW KAROLA V NA XIX-WIECZNEJ RYCINIE

Z

polecenia króla, w latach 1364-80 ar­chi­tekt Ray­mond du Tem­ple prze­bu­do­wał pół­noc­ne skrzy­dło umiesz­cza­jąc w nim apar­ta­men­ty kró­lew­skie wraz z dru­gą ka­pli­cą i oka­za­łą klat­ką scho­do­wą - wy­so­ką na 20 me­trów Gran­de vis du Lou­vre, któ­rej głów­ny mo­tyw de­ko­ra­cyj­ny sta­no­wi­ły rzeź­by kró­la i kró­lo­wej. W wie­ży pół­noc­no-za­chod­niej, zwa­nej Tour de la Fau­con­ne­rie (So­kol­ni­cza), Ka­rol umie­ścił naj­więk­szą bi­blio­te­kę we Fran­cji i jed­ną z naj­oka­zal­szych w ca­łej Eu­ro­pie, li­czą­cą oko­ło 900 ma­nu­skryp­tów (stąd je­go przy­do­mek – Mą­dry). Ko­lej­ni wład­cy skru­pu­lat­nie dba­li o po­więk­sza­nie za­so­bów księ­go­zbio­ru, aż osiąg­nął on ta­kie roz­mia­ry, że dał po­czą­tek Fran­cu­skiej Bi­blio­te­ce Na­ro­do­wej. Wra­ca­jąc do ar­chi­tek­ta du Tem­ple, jesz­cze przed 1380 ro­kiem wzniósł on dwa no­we skrzy­dła, a w po­zo­sta­łych ka­zał prze­bić po­nad 100 okien. Ca­ły gmach wy­po­sa­żo­no też w nie­zli­czo­ną ilość wie­ży­czek i po­nad 30 ko­mi­nów, na­kry­to zaś da­chem w nie­ty­po­wym, a za­ra­zem eks­tra­wa­gan­ckim nie­bie­skim ko­lo­rze. Wy­gląd re­zy­den­cji z te­go okre­su jest nam do­sko­na­le zna­ny dzię­ki opra­co­wa­ne­mu w la­tach 1411-16 pry­wat­ne­mu mo­dli­tew­ni­ko­wi za­ty­tu­ło­wa­ne­mu Les Très Ri­ches Heu­res de duc de Ber­ry (Bar­dzo bo­ga­te go­dzin­ki księ­cia de Ber­ry), w któ­rym de­ko­ra­cję iko­no­gra­ficz­ną sta­no­wią scen­ki ro­dza­jo­we z tam­tej epo­ki, w tym naj­star­szy zna­ny nam wi­ze­ru­nek Châ­teau du Lou­vre.



WIDOK ZAMKU Z POCZĄTKU XV WIEKU, RYCINA Z MODLITEWNIKA "BARDZO BOGATE GODZINKI KSIĘCIA DE BERRY" (1416)
ZAMEK POKAZANY OD POŁUDNIA, Z PRZECIWNEGO BRZEGU SEKWANY

P

odczas wojny stuletniejNazwa nadana przez XIX-wiecznych historyków serii konfliktów zbrojnych, które toczyły się przez 116 lat (z przerwami) w XIV i XV wieku między Anglią a Francją na tle sukcesyjnym oraz feudalnym wokół statusu króla angielskiego wobec francuskiego. żołnierze an­giel­scy pod wo­dzą Hen­ry­ka V Lan­ca­ster (zm. 1422), wraz z kon­tro­lu­ją­cy­mi Pa­ryż Bur­gund­czy­ka­mi, w dniu 1 grud­nia 1420 wkro­czy­li do mia­sta i bez wal­ki za­ję­li za­mek w Luw­rze, po­zo­sta­jąc w nim do 1436 ro­ku. Okres ten, w po­wią­za­niu ze śmier­cią kró­la Fran­cji Ka­ro­la VI Sza­lo­ne­go (zm. 1422) stał pod zna­kiem upad­ku kró­lew­skiej re­zy­den­cji, któ­ra nie tyl­ko stra­ci­ła na zna­cze­niu po­li­tycz­nym i stra­te­gicz­nym (roz­ra­sta­ją­cy się Pa­ryż po pro­stu ją wchło­nął), ale wręcz za­czę­ła chy­lić się ku ru­inie. Jej sta­tus zmie­nił do­pie­ro Fran­ci­szek I (zm. 1547), zwa­ny wład­cą re­ne­san­su, bu­dow­ni­czy zam­ków w Do­li­nie Lo­ary (m.in. Cham­bord) i me­ce­nas Le­onar­da da Vin­ci. Po po­wro­cie z ce­sar­skiej nie­wo­li w 1526 ro­ku po­sta­no­wił on ukró­cić sa­mo­wo­lę dwo­ru i le­piej go kon­tro­lo­wać usta­na­wia­jąc w Luw­rze sie­dzi­bę kró­lew­ską. W tym ce­lu zle­cił ar­chi­tek­to­wi Pier­re'owi Les­cot i rzeź­bia­rzo­wi Jean’owi Gou­jon prze­bu­do­wę póź­no­go­tyc­kiej wa­row­ni w re­ne­san­so­wy pa­łac wło­ski, z du­żym hô­tel par­ti­cu­lier i sa­la­mi ce­re­mo­nial­ny­mi. Les­cot zbu­rzył, nie­po­trzeb­ną już Gros­se Tour, wpusz­cza­jąc wię­cej świa­tła na dzie­dzi­niec i do czę­ści bu­dyn­ków, ro­ze­brał też za­chod­nie i po­łu­dnio­we skrzy­dło, w ich miej­scu sta­wia­jąc kom­na­tę ba­lo­wą oraz pa­wi­lon kró­lew­ski z apar­ta­men­ta­mi i ga­le­rią sztu­ki (mo­żli­we, że jesz­cze za ży­cia Fran­ci­szka przez pe­wien czas jej czę­ścią by­ła za­ku­pio­na przez kró­la La Gio­con­da, któ­ra już wów­czas przed­sta­wia­ła bar­dzo wy­so­ką war­tość, sko­ro król zmu­szo­ny był za­pła­cić za nią ekwi­wa­lent oko­ło 10 mln dzi­siej­szych do­la­rów).



WIZERUNEK ZAMKU Z KOŃCA XV WIEKU NA OBRAZIE "PIETÀ OF SAINT-GERMAIN-DES-PRÉS" Z OKOŁO 1500 ROKU

PLAN LUWRU PO RENESANSOWEJ PRZEBUDOWIE. KOLOREM CZARNYM OZNACZONO SKRZYDŁA ŚREDNIOWIECZNE.
TOWARZYSZĄ IM SKRZYDŁA RENESANSOWE: POŁUDNIOWE I ZACHODNIE (DLA ZACHOWANIA KIERUNKÓW ŚWIATA
OBRAZEK NALEŻY OBRÓCIĆ O 90 STOPNI W LEWO)

O

gromną inwestycję rozpoczętą przez Fran­cisz­ka I kon­ty­nu­ował je­go syn Hen­ryk II de Va­lois (zgi­nął w okrop­ny spo­sób pod­czas tur­nie­ju ry­cer­skie­go w 1559)W trakcie potyczki z kapitanem gwardii szkockiej, Gabrielem de Montgomery, fragment lancy wbił mu się w oko (król złamał podstawowe zasady BHP walcząc z podniesioną przyłbicą). Wkrótce po tym wypadku naprędce ścięto czterech przestępców, aby na ich mózgach lekarze mogli przećwiczyć ewentualną operację. Bezskutecznie. , któ­re­mu za­wdzię­cza­my m.in. Sa­lę Ka­ria­tyd ozdo­bio­ną czte­re­ma wiel­ki­mi rzeź­ba­mi z wy­obra­że­niem ko­biet. Je­go syn Ka­rol IX (zm. 1574) za­ini­cjo­wał bu­do­wę Pe­ti­te Ga­le­rie, za­pro­jek­to­wa­ną ja­ko ma­łe skrzy­dło łą­czą­ce Luwr z wznie­sio­nym przez Ka­ta­rzy­nę de Me­di­ci pa­ła­cem Tui­le­ries (ro­ze­bra­nym XIX wie­ku). Za pa­no­wa­nia je­go młod­sze­go bra­ta, de­zer­te­ra z pol­skie­go tro­nu Hen­ry­ka III de Va­lois (Hen­ryk Wa­le­zy, zm. 1589) Luwr stał się po­pu­lar­nym miej­scem roz­ryw­ki eu­ro­pej­skiej ary­sto­kra­cji i te­atrem wiel­kich wy­da­rzeń hi­sto­rycz­nych, ta­kich jak ślub przy­szłe­go kró­la Fran­cji Hen­ry­ka IV z Mał­go­rza­tą de Va­lois (zna­ną z li­te­ra­tu­ry i ki­na prze­de wszyst­kim ja­ko kró­lo­wa Mar­got).



ZACHODNIA ELEWACJA ZAMKU RENESANSOWEGO, XIX-WIECZNA RYCINA NA PODSTAWIE HISTORYCZNYCH DOKUMENTÓW

N

astępca Henryka III na tronie fran­cu­skim, Hen­ryk IV Bour­bon (zm. 1610) oko­ło ro­ku 1595, czę­ścio­wo w miej­scu daw­nej fo­sy zam­ko­wej wzniósł Gran­de Ga­le­rie (zwa­ną też Ga­le­rie du Bord de l'Eau - ga­le­rię na nad­brze­żu), tj. mie­rzą­cą 450 me­trów dłu­go­ści bu­dow­lę łą­czą­cą Luwr z pa­ła­cem Tui­le­ries. Roz­po­czął też bu­do­wę kwa­dra­to­we­go dzie­dziń­ca o po­wierz­chni czte­ro­krot­nie prze­kra­cza­ją­cej roz­mia­ry je­go od­po­wied­ni­ka z cza­sów śred­nio­wiecz­nych. In­we­sty­cja ta, zwa­na le Grand Des­sein (Wiel­kim Pro­jek­tem), oprócz oczy­wi­stych ce­lów zwią­za­nych z de­mon­stra­cją wła­dzy i bo­gac­twa mia­ła rów­nież ukry­te zna­cze­nie stra­te­gicz­ne – wzno­sząc ga­le­rię mię­dzy Luw­rem a Tui­le­ries, Hen­ryk IV zy­skał ukry­tą przed wzro­kiem po­stron­nych dro­gę, umoż­li­wia­ją­cą mu uciecz­kę w przy­pad­ku za­gro­że­nia, np. wdar­cia się lu­du Pa­ry­ża na te­ren re­zy­den­cji.



FRAGMENT PLANU PARYŻA Z 1615 ROKU. NA DOLE PAŁAC I OGRODY TUILERIES, DALEJ GRANDE GALERIE I ZAMEK LUWR.

Z

a Ludwika XIII (zm. 1643) wyburzono pół­noc­ną część śred­nio­wiecz­nych mu­rów w ce­lu prze­dłu­że­nia skrzy­dła Les­cot dla za­cho­wa­nia sy­me­trii bry­ły no­we­go pa­ła­cu, a po­mię­dzy no­wym a sta­rym bu­dyn­kiem za­in­sta­lo­wa­no do­mi­nu­ją­ce nad ca­ło­ścią skrzy­dło fron­to­we zwa­ne Pa­vil­lon de l'Hor­lo­ge, któ­re obec­nie no­si na­zwę Pa­vil­lon Sul­ly. Po śmier­ci te­go wład­cy kró­lo­wa re­gen­tka An­na Au­striacz­ka (zm. 1666) na par­te­rze Pe­ti­te Ga­le­rie urzą­dzi­ła pry­wat­ne apar­ta­men­ty skła­da­ją­ce się z sze­ściu po­łą­czo­nych ze so­bą kom­nat, w tym sa­lo­nu, sy­pial­ni, ga­bi­ne­tu i pry­wat­ne­go po­ko­ju wy­po­czyn­ko­we­go. De­ko­ra­cja fre­sków i su­fi­tów tych po­miesz­czeń jest dzie­łem wło­skie­go ma­la­rza Gio­va­nie­go Ro­ma­nel­li, a stiu­ki wy­ko­nał w nich rzeź­biarz Mi­chel An­gu­ier.


W dniu 24 kwietnia 1617, przy bra­mie wja­zdo­wej łą­czą­cej za­mek z mia­stem, z roz­ka­zu mło­de­go Lud­wi­ka XIII za­mor­do­wa­no Con­ci­no Con­ci­nie­go, fa­wo­ry­ta swo­jej mat­ki Ma­rii de' Me­di­ci (Me­dy­cej­skiej), skraj­nie nie­po­pu­lar­ne­go w Pa­ry­żu zwo­len­ni­ka zbli­że­nia Fran­cji z Hisz­pa­nią.


LUWR UCHWYCONY OD POŁUDNIA (ZZA SEKWANY) NA GRAFICE REINIERA NOOMS Z 1656
OD PRAWEJ WIDZIMY CZĘŚĆ ŚREDNIOWIECZNĄ Z BASZTAMI, DALEJ ZAMEK RENESANSOWY,
A Z LEWEJ - GRANDE GALERIE PROWADZĄCE DO PAŁACU TUILERIES

TYMCZASEM OD ZACHODU STAŁO JUŻ WTEDY SKRZYDŁO BAROKOWE, DZIŚ ZWANE PAVILLON SULLY
GRAFIKA ISRAELA SILVESTRE Z 1644 ROKU, W TLE GRANDE GALERIE

PAVILLON SULLY WSPÓŁCZEŚNIE (TO TEN BUDYNEK UJĘTY RAMIONAMI BASENU)

P

o objęciu realnej władzy przez Lud­wi­ka IV, zwa­ne­go kró­lem Słoń­ce (le Roi-So­leil, zm. 1715) roz­po­czę­to pra­ce nad no­wą fa­sa­dą dla Pe­ti­te Ga­le­rie (znisz­czo­ną przez po­żar w 1661) oraz ukoń­cze­niem pół­noc­ne­go skrzy­dła Cour Carrée, któ­re mia­ło od­tąd peł­nić funk­cję głów­ne­go wej­ścia do pa­ła­cu kró­lew­skie­go. Pe­ti­te Ga­le­rie, zwa­ne obec­nie Ga­le­rią Apol­lo­na (Ga­le­rie d’Apol­lon) otrzy­ma­ło de­ko­ra­cję we­wnętrz­ną na­wią­zu­ją­cą do te­go rzym­skie­go Bo­ga, wy­ko­na­ną rę­ko­ma na­czel­ne­go ma­la­rza kró­lew­skie­go Char­les’a le Brun. Pra­ce te jed­nak ni­gdy nie zo­sta­ły za­koń­czo­ne zgod­nie z pla­no­wa­nym pro­jek­tem, po­nie­waż ze wzglę­du na prze­dłu­ża­ją­cą się roz­bu­do­wę pa­rys­kiej re­zy­den­cji i nie­ukry­wa­ną nie­chęć do Pa­ry­ża (zwłasz­cza do tzw. fron­dyFronda – bunty mieszczan i feudałów francuskich przeciwko absolutyzmowi i regencji kardynała Mazariniego pełniącego funkcję pierwszego ministra Francji. oraz tra­dy­cji czę­stych wy­stą­pień lud­no­ści mia­sta prze­ciw­ko wła­dzy – kul­ty­wo­wa­nej po dziś dzień), Lud­wik co­raz chęt­niej się­gał wzro­kiem w stro­nę uko­cha­ne­go Wer­sa­lu, gdzie w ro­ku 1668 roz­po­czął prze­bu­do­wę nie­wiel­kie­go za­mecz­ku my­śliw­skie­go w ba­jecz­ne za­ło­że­nie pa­ła­co­wo-ogro­do­we. Czter­na­ście lat póź­niej prze­niósł się tam wraz z dwo­rem po­zo­sta­wia­jąc w Luw­rze ko­le­kcję dzieł sztu­ki an­tycz­nej.




DZIEŁA ŻYCIA LUDWIKA XIV: GALERIA APOLLONA W LUWRZE (WYŻEJ) I (SKĄPANY W DESZCZU) PAŁAC WERSALSKI

P

o tym jak Ludwik XIV wybrał Wersal na swoją re­zy­den­cję, pra­ce bu­dow­la­ne przy mo­der­ni­za­cji Luw­ru ule­gły spo­wol­nie­niu, a nie­któ­rych przez wie­le de­kad nie ukoń­czo­no w ogó­le (np. bu­dyn­ki przy­le­ga­ją­ce do Cour Carée po­zo­sta­wa­ły nie za­da­szo­ne i wy­sta­wio­ne na dzia­ła­nie czyn­ni­ków atmo­sfe­rycz­nych przez pra­wie sto lat). By­ły już pa­łac kró­lew­ski opa­no­wa­li ar­ty­ści i mi­ło­śni­cy sztu­ki – otwar­to w nim ga­le­rię rzeźb an­tycz­nych, utwo­rzo­no sie­dzi­bę Aca­dé­mie Fran­çaise, a część daw­nych po­miesz­czeń za­adap­to­wa­no na dar­mo­we miesz­ka­nia dla mniej za­moż­nych ar­ty­stów, szlach­ty i in­te­lek­tu­ali­stów. W 1692 ro­ku gmach zo­stał sie­dzi­bą Aca­dé­mie des In­scri­ptions et Bel­les Let­tres (Aka­de­mia In­skryp­cji i Li­te­ra­tu­ry Pięk­nej) oraz Aca­dé­mie Ro­ya­le de Pein­tu­re et de Sculp­tu­re (Aka­de­mia Ma­lar­stwa i Rzeź­by), z ini­cja­ty­wy któ­rej sie­dem lat póź­niej zor­ga­ni­zo­wa­no w Luw­rze pierw­szy sa­lon wy­sta­wo­wy. No­wi użyt­kow­ni­cy pa­ła­cu za­cho­wy­wa­li się tu­taj bar­dzo swo­bod­nie: ksią­żę Phil­li­pe Ju­les Man­ci­ni za­in­sta­lo­wał swo­je staj­nie na par­te­rze po­łu­dnio­we­go skrzy­dła, miesz­kań­cy mia­sta roz­sta­wi­li stra­ga­ny han­dlo­we wzdłuż ele­wa­cji ze­wnętrz­nych i na­wet wspom­nia­na Aka­de­mia Ma­lar­stwa i Rzeź­by sta­ra­ła się coś za­ro­bić za­kła­da­jąc skle­py wzdłuż Gran­de Ga­le­rie.




ELEWACJA POŁUDNIOWA PAŁACU W LATACH 60. XVII WIEKU (WYŻEJ) I NIEMAL STO LAT PÓŹNIEJ

P

omysł stworzenia dedykowanego miejsca dla sztu­ki roz­po­czął się od pu­blicz­ne­go oglą­da­nia obra­zów kró­lew­skich, któ­re od­by­wa­ło się w każ­dą śro­dę i so­bo­tę w Pa­lais Lux­em­bourg na le­wym brze­gu Se­kwa­ny. W ga­le­rii luk­sem­bur­skiej wy­sta­wia­no m.in. obra­zy An­drei del Sar­to, dzie­ła Ra­fa­ela, Ty­cja­na, Ve­ro­ne­se'a, Rem­bran­dta, Pous­si­na czy Van Dy­cka. Pro­jekt ten funk­cjo­no­wał z po­wo­dze­niem przez nie­mal trzy de­ka­dy aż do ro­ku 1780, kie­dy zam­knię­to go ze wzglę­du na prze­ka­za­nie Pa­lais Lux­em­bourg w rę­ce hra­bie­go Pro­wan­sji Lud­wi­ka Bour­bon (przy­szłe­go kró­la Lud­wi­ka XVIII). Wo­bec te­go, Char­les-Clau­de de la Bil­lar­de­rie, hra­bia d'An­gi­vil­ler, któ­ry peł­nił funk­cję ko­goś na kształt mi­ni­stra kul­tu­ry i sztu­ki, za­pro­po­no­wał prze­kształ­ce­nie Gran­de Ga­le­rie w Luw­rze - za­wie­ra­ją­cej wów­czas pla­ny-re­lie­fy i trój­wy­mia­ro­we mo­de­le fran­cu­skich obiek­tów wa­row­nych - w "mu­ze­um fran­cu­skie". Plan ten nie uzy­skał jed­nak peł­nej akcep­ta­cji kró­la, w kon­se­kwen­cji – po­mi­mo pro­wa­dzo­nych w pa­ła­cu pew­nych prac adap­ta­cyj­nych – aż do wy­bu­chu re­wo­lu­cji nie uda­ło się otwo­rzyć w nim sta­łej eks­po­zy­cji.



PALAIS LUXEMBOURG - TO TUTAJ ZACZĘŁA SIĘ HISTORIA STAŁYCH EKSPOZYCJI MALARSTWA W PARYŻU

LUWR W TYM CZASIE PEŁNIŁ FUNKCJĘ CZEGOŚ NA KSZTAŁT WARSZTATÓW ARTYSTYCZNYCH,
GRANDE GALERIE NA OBRAZIE Z KOŃCA XVIII WIEKU

P

o wybuchu rewolucji francuskiej Ludwik XVI (zm. 1793) zmu­szo­ny zo­stał do opusz­cze­nia Wer­sa­lu i za­miesz­ka­nia w aresz­cie do­mo­wym w są­sia­du­ją­cym z Luw­rem pa­ła­cu Tui­le­ries. Wkrót­ce po wyj­ściu lu­du na uli­ce, z po­wo­du obaw przed ro­sną­cy­mi akta­mi wan­da­li­zmu i kra­dzie­ży z rąk re­wo­lu­cjo­ni­stów, Zgro­ma­dze­nie Na­ro­do­we ogło­si­ło na­kaz za­bez­pie­cze­nia zbio­rów przed wszel­kim za­prze­pasz­cze­niem fran­cu­skie­go dzie­dzi­ctwa, a nie­dłu­go po­tem za­de­kla­ro­wa­ło, że Luwr zo­sta­nie miej­scem przy­no­szą­cym ra­zem świa­de­ctwa wszyst­kich nauk i sztuk. Dzię­ki te­mu, już w li­sto­pa­dzie 1793 ro­ku swo­je po­dwo­je otwar­ło tu­taj Mu­se­um Cen­tral des Arts (Cen­tral­ne Mu­ze­um Sztuk Pięk­nych), utwo­rzo­ne jako bez­pła­tna pla­ców­ka szko­le­nio­wa i wy­sta­wien­ni­cza dla ów­czes­nych ar­ty­stów, do­stęp­na dla nich sa­mych w wy­bra­ne trzy dni po­wszed­nie, pod­czas gdy w nie­dzie­le i po­zo­sta­łe trzy dni ty­god­nia wstęp miał każ­dy chęt­ny (ze wzglę­du na kosz­ty utrzy­ma­nia z cza­sem wpro­wa­dzo­no opła­ty). Zbio­ry mu­ze­um po­cząt­ko­wo li­czy­ły 537 obra­zy oraz 184 rzeź­by i dzie­ła rze­mio­sła ar­ty­stycz­ne­go, z któ­rych lwia część sta­no­wi­ła skon­fi­sko­wa­ną przez re­wo­lu­cjo­ni­stów wła­sność kró­lew­ską i ko­ściel­ną.



GRANDE GALERIE NA OBRAZIE HUBERTA ROBERT Z 1796 ROKU

J

uż jednak w 1796 roku ówczesne władze na­ka­za­ły zam­knąć mu­ze­um, co po­dy­kto­wa­ne by­ło złym sta­nem tech­nicz­nym tej czę­ści pa­ła­cu. Otwar­to je do­pie­ro kil­ka lat póź­niej, w dzie­sią­tą ro­czni­cę zdo­by­cia Ba­sty­lii, po uprzed­nim ska­ta­lo­go­wa­niu i upo­rząd­ko­wa­niu zbio­rów oraz no­wej aran­ża­cji wnętrz. Wo­lu­men ko­le­kcji mu­ze­al­nej zna­czą­co po­więk­szył się w wy­ni­ku kam­pa­nii wo­jen­nych Na­po­le­ona Bo­na­par­te (zm. 1821), z któ­rych przy­wo­żo­no splą­dro­wa­ne dzie­ła sztu­ki, choć część z nich otrzy­ma­na zo­sta­ła w ra­mach kon­try­bu­cji wo­jen­nych, a część za­ku­pił sam Na­po­le­on (nie­mal wszyst­kie skra­dzio­ne dzie­ła zwró­co­no ich wła­ści­cie­lom po upad­ku dy­kta­to­ra lub tra­fi­ły one póź­niej do Bri­tish Mu­se­um). Aby zna­leźć miej­sce dla szyb­ko po­więk­sza­ją­cej się eks­po­zy­cji, wzno­wio­no pra­ce nad roz­bu­do­wą pa­ła­cu, któ­ry w tym cza­sie skła­dał się z gma­chów sku­pio­nych wo­kół Cour Carée, przy­le­ga­ją­ce­go od za­cho­du pa­ła­cu Tui­le­ries i za­bu­do­wań skrzy­dła po­łu­dnio­we­go od stro­ny Se­kwa­ny. Na­dwor­ni ar­chi­te­kci Na­po­le­ona, Char­les Per­cier i Pier­re Fran­çois Fon­tai­ne wznie­śli pół­noc­ne skrzy­dło łą­czą­ce pa­łac Tui­le­ries i Pa­vil­lon de l'Hor­lo­ge. W ten spo­sób za­bu­do­wa­nia Lu­wru i Tui­le­ries utwo­rzy­ły we­wnątrz prze­stron­ny dzie­dzi­niec zna­ny jako Pla­ce du Car­rou­sel, w obrę­bie któ­re­go w la­tach 1806-1808 zbu­do­wa­no łuk trium­fal­ny.



WIDOK KOMPLEKSU PAŁACOWEGO W SWEJ NAJBARDZIEJ OKAZAŁEJ FORMIE, Z LUWREM, PAŁACEM TUILERIES I UMIESZCZONYM POMIĘDZY NIMI OGROMNYM DZIEDZIŃCEM - PLACE DU CARROUSEL, NA KTÓRYM NAPOLEON BONAPARTE KAZAŁ WZNIEŚĆ ŁUK TRYUMFALNY

DZIŚ PO PAŁACU TUILERIES POZOSTAŁY TYLKO OGRODY, A PLACE DU CARROUSEL PRZECINA DROGA Z RONDEM...

...NA KTÓRYM NADAL SPOTKAĆ MOŻNA PRAWDZIWE DZIEŁA SZTUKI

P

race rozpoczęte przez Napoleona I kon­ty­nu­ował król Ka­rol X (zm. 1836), któ­ry ka­zał wy­bu­do­wać Gran­de Ga­le­rie wzdłuż Ri­vo­li, rów­no­le­gle do tej zbu­do­wa­nej przez Hen­ry­ka IV. Wy­gląd zbli­żo­ny do obec­ne­go pa­łac uzy­skał jed­nak do­pie­ro za rzą­dów Na­po­le­ona III (zm. 1873), kie­dy za­koń­czo­no bu­do­wę Ga­le­rii Apol­li­na, sa­lo­nu Car­ré oraz wspo­mnia­nej już Gran­de Ga­le­rie. Na­po­le­on III za­mówił rów­nież oran­że­rię i Jeu de Pau­me, czy­li „ha­lę” do gry w te­ni­sa, wznie­sio­ne w póź­no­re­ne­san­so­wych ogro­dach Tui­le­ries. Wkrót­ce po za­koń­cze­niu tych prac na­stą­pił zryw re­wo­lu­cyj­ny lud­no­ści Pa­ry­ża, zna­ny z po­dręcz­ni­ków pod na­zwą Ko­mu­ny Pa­ry­skiej (1871), pod­czas któ­re­go pod­pa­lo­no pa­łac Tui­le­ries i część Luw­ru. Po na­sta­niu po­rząd­ku Luwr wy­re­mon­to­wa­no, jed­nak Tui­le­ries, ze wzglę­du na ska­lę znisz­czeń, zde­cy­do­wa­no się ro­ze­brać, co na­stą­pi­ło w ro­ku 1883. W mię­dzy­cza­sie sys­te­ma­tycz­nie ro­sła wiel­kość ko­lek­cji mu­ze­al­nej – pod ko­niec XIX wie­ku obej­mo­wa­ła ona już po­nad 30,000 eks­po­na­tów.



ROK 1871 - PAŁAC TUILERIES W OGNIU, W TLE ZABUDOWANIA LUWRU

WYPALONE WNĘTRZA PAŁACU


W dniu 21 sierpnia 1911 roku za­tru­dnio­ny na sta­no­wi­sku szkla­rza je­den z pra­cow­ni­ków mu­ze­um na­zwi­skiem Vin­cen­zo Pe­rug­gia wy­jął z ram słyn­ną Gio­con­dę (Mo­na Li­sę), a na­stęp­nie, ukry­wa­jąc ją pod płasz­czem, wy­niósł z Luw­ru i ukry­wał przez po­nad dwa la­ta. Aresz­to­wa­no go do­pie­ro w ro­ku 1913, gdy ujaw­nił się pod pseu­do­ni­mem Le­onar­do sta­ra­jąc się sprze­dać obraz flo­ren­ckie­mu mu­ze­um Uf­fi­zi (za­pro­po­no­wał sto­sun­ko­wo nie­wy­gó­ro­wa­ną ce­nę, sta­no­wią­cą rów­no­war­tość 2 mi­lio­nów do­la­rów obec­nie). Swój czyn Pe­rug­gia tłu­ma­czył chę­cią zwró­ce­nia naj­bar­dziej zna­ne­go dzie­ła Le­onar­da Da Vin­ci oj­czy­ste­mu kra­jo­wi, co spo­tka­ło się z przy­chyl­nym od­bio­rem wło­skiej opi­nii pu­blicz­nej, w oczach któ­rej stał się „bo­ha­te­rem”. Rów­nież sąd oka­zał się ła­ska­wy dla zło­dzie­ja ska­zu­jąc go tyl­ko na sie­dem i pół mie­sią­ca wię­zie­nia.


LUWR 1911, PUSTE MIEJSCE PO SKRADZIONEJ LA GIOCONDZIE

POWRÓT OBRAZU DO PARYŻA, STYCZEŃ 1914

VINCENZO PERUGGIA ZDECYDOWAŁ SIĘ UKRAŚĆ MONA LISĘ NIE TYLKO DLATEGO, ŻE JEST ONA NAJBARDZIEJ ZNANYM DZIEŁEM LEONARDA DA VINCI, ALE PRZED WSZYSTKIM ZE WZGLĘDU NA JEJ STOSUNKOWO NIEWIELKIE ROZMIARY

T

uż przed wejściem Niemców do Pa­ry­ża w 1940 roku nie­mal wszyst­kie zbio­ry na­le­żą­ce do mu­ze­um sta­ran­nie spa­ko­wa­no i wy­wie­zio­no do róż­nych bez­piecz­nych miejsc znaj­du­ją­cych się w odle­gło­ści jed­ne­go dnia jaz­dy od sto­li­cy Fran­cji, m.in. pięć­dzie­siąt dzieł tra­fi­ło do Châ­teau de Cham­bord w Do­li­nie Lo­ary, zaś słyn­ne Ni­ke z Sa­mo­tra­ki i We­nus z Mi­lo sta­nę­ły w kom­na­tach Châ­teau de Va­len­çay, rów­nież w Do­li­nie Lo­ary. W Luw­rze na­zi­ści zna­le­źli je­dy­nie eks­po­na­ty zbyt cięż­kie do prze­nie­sie­nia oraz te, któ­re uzna­no za sto­sun­ko­wo ma­ło war­to­ścio­we. Zor­ga­ni­zo­wa­no tam więc ma­ga­zyn sztu­ki skra­dzio­nej z in­nych fran­cu­skich ga­le­rii, a tak­że kon­fi­sko­wa­nej lud­no­ści cy­wil­nej (głów­nie Ży­dom), skąd dy­gni­ta­rze nie­miec­cy, a wśród nich Her­man Gö­ring, wy­bie­ra­li po­szcze­gól­ne dzie­ła do swo­ich pry­wat­nych ko­lek­cji. Po za­koń­cze­niu woj­ny, jesz­cze w 1945 nie­mal wszyst­kie przed­wo­jen­ne zbio­ry po­wró­ci­ły do Luw­ru.





EWAKUACJA EKSPOZYCJI MUZEALNEJ PO ATAKU NIEMCÓW NA FRANCJĘ W 1940 ROKU


W latach 1983-89 z inicjatywy pre­zy­den­ta Fran­cji Fran­çois Mit­ter­rand (zm. 1996) ame­ry­kań­ski ar­chi­tekt chiń­skie­go po­cho­dze­nia Ieoh Ming Pei (zm. 2019) do­ko­nał kom­plek­so­wej re­no­wa­cji sie­dzi­by Mu­sée du Louv­re. To­wa­rzy­szy­ły jej prze­ło­mo­we i kon­tro­wer­syj­ne zmia­ny ar­chi­tek­to­nic­zne, ma­ją­ce na ce­lu uspraw­nie­nie ru­chu tu­ry­stycz­ne­go. Po­le­ga­ły one m.in. na wy­drą­że­niu ko­ry­ta­rzy pod głów­nym dzie­dziń­cem (Cour Na­po­léon) i bu­do­wie na je­go te­re­nie cha­rak­te­ry­stycz­nych szkla­nych pi­ra­mid peł­nią­cych funk­cję głów­ne­go wej­ścia i pół­pię­ter dla dróg pro­wa­dzą­cych do po­szcze­gól­nych kon­dyg­na­cji daw­ne­go pa­ła­cu kró­lew­skie­go.


BUDOWA PIRAMIDY NA DZIEDZIŃCU GŁÓWNYM (COUR NAPOLEON DU LOUVRE), LATA 80. XX WIEKU

PYRAMIDE DU LOUVRE I JEJ TWÓRCA


DZIEJE LUWRU

OPIS PAŁACU

ZWIEDZANIE


Ł

ączący w sobie elementy architektury do­by re­ne­san­su, ba­ro­ku i kla­sy­cy­zmu ogrom­ny gmach Mu­sée du Lou­vre po­sia­da plan wy­dłu­żo­ne­go pro­sto­ką­ta, któ­ry wraz z przy­le­gły­mi do nie­go te­re­na­mi re­kre­acyj­ny­mi obej­mu­je obszar oko­ło 40 he­kta­rów. Sam pa­łac skła­da się za­sad­ni­czo z trzech głów­nych seg­men­tów: naj­star­szych za­bu­do­wań wschod­nich sku­pio­nych wo­kół Cour Car­ré, skrzy­deł po­łu­dnio­wych z XVI-XVIII wie­ku oraz skrzy­deł pół­noc­nych, sto­sun­ko­wo naj­now­szych, bo wznie­sio­nych w znacz­nej czę­ści w wie­ku XIX. Z punk­tu wi­dze­nia tu­ry­sty naj­waż­niej­sze z nich i naj­bar­dziej zna­ne to Pa­vil­lon Sul­ly, Pa­vil­lon De­non oraz Pa­vil­lon Ri­che­lieu.



WSPÓŁCZESNY PLAN LUWRU, KRZYŻYKIEM OZNACZYŁEM LOKALIZACJĘ ŚREDNIOWIECZNEGO ZAMKU

U

sytuowane centralnie skrzydło Sully re­pre­zen­tu­je naj­star­szą część pa­ła­cu. To wła­śnie tu­taj, w je­go pod­zie­miach ukry­te są za­cho­wa­ne po­zo­sta­łości XII-wiecz­ne­go zam­ku kró­la Fi­li­pa II Au­gu­sta. Tu­taj też wy­sta­wia­ne są sta­ro­żyt­ne za­byt­ki obej­mu­ją­ce sztu­kę daw­ne­go Bli­skie­go Wscho­du, Gre­cji, Egi­ptu i Rzy­mu. Wyż­sze pię­tra Sul­ly zaj­mu­ją głów­nie zbio­ry kla­sycz­ne­go ma­lar­stwa fran­cu­skie­go.



SULLY, FRAGMENT EKSPOZYCJI ARCHEOLOGICZNEJ Z RELIKTAMI ŚREDNIOWIECZNEGO ZAMKU

W

południowej części kompleksu, wzdłuż Sek­wa­ny roz­cią­ga się skrzy­dło De­non bę­dą­ce częścią ogrom­ne­go za­ło­że­nia zwa­ne­go Gran­de Ga­le­rie. Skrzy­dło to po­cząt­ko­wo zbu­do­wa­no ja­ko po­łą­cze­nie mię­dzy Luw­rem a nie­ist­nie­ją­cą już re­zy­den­cją Tui­le­ries, a obec­nie sta­no­wi ono in­te­gral­ny ele­ment ze­spo­łu pa­ła­co­we­go. W je­go wnę­trzach znaj­dzie­my jed­ne z naj­słyn­niej­szych na świe­cie dzieł sztu­ki, w tym Ni­ke z Sa­mo­tra­ki i Mo­na Li­sę Le­onar­da da Vin­ci.



WIDOK ZE SKRZYDŁA SULLY NA DZIEDZINIEC ZEWNĘTRZNY (COUR NAPOLÉON)
PO LEWEJ SKRZYDŁO DENON, A W TLE GRANDE GALERIE
Z PRAWEJ SKRZYDŁO RICHELIEU

S

krzydło Richelieu stoi na­prze­ciw­ko skrzy­dła De­non, wzdłuż są­sia­du­ją­cej z Luw­rem od pół­no­cy Rue de Ri­vio­li. Jak ła­two się do­my­śleć, na­zwa­no je tak na cześć kar­dy­na­ła Ar­man­da Je­ana Ri­che­lieu (zm. 1642), mę­ża sta­nu, któ­ry zła­mał po­tę­gę hu­ge­no­tówHugenoci – nazwa francuskich ewangelików reformowanych (potocznie nazywanych kalwinistami) w XVI i XVII wieku.. To wła­śnie tu­taj, w urzą­dzo­nych przez ar­chi­tek­tów Lou­isa Vis­con­tie­go i Hec­to­ra Le Feul kom­na­tach w la­tach 50. XIX wie­ku za­miesz­kał ce­sarz Na­po­le­on III. Dzi­siaj, obok wspom­nia­nych apar­ta­men­tów ta część pa­ła­cu ofe­ru­je bo­ga­tą ko­lek­cję eu­ro­pej­skie­go ma­lar­stwa, sztu­ki de­ko­ra­cyj­nej i an­ty­ków.



RICHELIEU, DZIEDZINIEC (COUR) MARLY

RICHELIEU, APARTAMENTY CESARZA NAPOLEONA III

O

d zachodu królewskie za­ło­że­nie re­zy­den­cjal­ne za­my­kał pa­łac Tui­le­ries, wznie­sio­ny w XVI wie­ku przez Ka­ta­rzy­nę de Me­di­ci, żo­nę kró­la Fran­cji Hen­ry­ka II de Va­lois. Znisz­czo­no go jed­nak pod­czas Ko­mu­ny Pa­ry­skiej w 1871 ro­ku i nie­dłu­go po­tem ro­ze­bra­no. Dziś je­dy­ną po­zo­sta­ło­ścią po tam­tej re­zy­den­cji są ogro­dy Tui­le­ries, któ­re za cza­sów Wa­le­zju­szy wy­ko­rzy­sty­wa­ne by­ły ja­ko miej­sce hucz­nych im­prez kró­lew­skich, a obec­nie słu­żą za ele­gan­cką, wręcz wy­twor­ną prze­strzeń spa­ce­ro­wą dla miesz­kań­ców Pa­ry­ża i tu­ry­stów (wstęp dar­mo­wy).



WIDOK LUWRU OD ZACHODU NA OBRAZIE Z POŁOWY XIX WIEKU, NA PIERWSZYM PLANIE PAŁAC TUILERIES

WIDOK OD WSCHODU NA OGRODY TUILERIES (TO TEN ZIELONY OBSZAR ZA ŁUKIEM TRYUMFALNYM)

W

spółcześnie najbardziej rozpoznawalnym ele­men­tem ar­chi­tek­to­nicz­nym Mu­sée du Lou­vre jest bez wąt­pie­nia Py­ra­mi­de du Lou­vre, wznie­sio­na w la­tach 80. XX wie­ku na głów­nym dzie­dziń­cu zwa­nym Cour Na­po­léon. Po­cząt­ko­wo po­mysł jej bu­do­wy spo­ty­kał się z nie­chę­cią, a na­wet zor­ga­ni­zo­wa­ny­mi pro­te­sta­mi ze stro­ny miesz­kań­ców Pa­ry­ża (po­dob­nie by­ło z wie­żą Eiffla) ja­ko ele­men­tu zu­peł­nie nie pa­su­ją­ce­go do hi­sto­rycz­ne­go wy­stro­ju ele­wa­cji ota­cza­ją­cych ją gma­chów. Twier­dzo­no, że jest zbyt no­wo­cze­sna i psu­je atmo­sfe­rę mu­ze­um. Po­ja­wi­ły się też róż­ne te­orie spi­sko­we ma­ją­ce tłu­ma­czyć tak dziw­ną kon­struk­cję, wska­zu­ją­ce na zwią­zek ar­chi­tek­ta z mi­sty­cy­zmem lub czar­ną ma­gią: m.in. do­li­czo­no się 666 szkla­nych ele­men­tów bu­dow­li (w rze­czy­wi­sto­ści jest ich 673). Funk­cjo­nal­nie pi­ra­mi­da słu­ży ja­ko wej­ście głów­ne do mu­ze­um i na­kry­cie głów­ne­go hal­lu, skąd pro­wa­dzą trzy pod­ziem­ne ścież­ki do po­szcze­gól­nych skrzy­deł pa­ła­cu.




PYRAMIDE DU LOUVRE


DZIEJE LUWRU

OPIS PAŁACU

ZWIEDZANIE


O

becnie Musée du Louvre sta­no­wi jed­ną z naj­więk­szych atrak­cji tu­ry­stycz­nych Pa­ry­ża, gosz­cząc każ­de­go dnia śre­dnio oko­ło 15,000 zwie­dza­ją­cych (po­nad 5 mi­lio­nów rocz­nie). Zgro­ma­dzo­no w nim 380,000 ty­się­cy eks­po­na­tów, z cze­go wy­sta­wio­nych w for­mie sta­łych eks­po­zy­cji zo­sta­ło nie­speł­na 35,000 – po­zo­sta­łe zo­ba­czyć moż­na tyl­ko w ra­mach wy­staw cza­so­wych albo ja­ko zbio­ry wy­po­ży­czo­ne przez in­ne pla­ców­ki mu­ze­al­ne. Fun­kcjo­nal­nie mu­ze­um po­dzie­lo­ne zo­sta­ło na czte­ry sek­cje od­po­wia­da­ją­ce ukła­do­wi prze­strzen­ne­mu pa­ła­cu:
- usytuowany pod szklaną piramidą hall głów­ny (Hall Na­po­lé­on) z in­for­ma­cją tu­ry­stycz­ną, ka­wiar­nia­mi i skle­pa­mi oraz wej­ściem do trzech pa­wi­lo­nów,
- skrzydło Sully (Pavillon Sully) obej­mu­ją­ce naj­star­sze za­bu­do­wa­nia pa­ła­cu sku­pio­ne wo­kół dzie­dziń­ca we­wnętrz­ne­go (Cour Carré),
- skrzydło Denon (Pavillon Denon) - wznie­sio­ne rów­no­le­gle do Sek­wa­ny skrzy­dło po­łu­dnio­we,
- skrzydło Richelieu (Pavillon Richelieu) - pół­noc­ne skrzy­dło pa­ła­cu po­ło­żo­ne przy uli­cy Ri­vo­li.
Tematycznie muzeum podzielone zo­sta­ło na osiem dzia­łów: Sta­ro­żyt­ny Egipt, Bli­ski Wschód, Sta­ro­żyt­na Gre­cja i Rzym, Sztu­ka Isla­mu, Rzeź­ba, Ma­lar­stwo, Rze­mio­sło Ar­ty­stycz­ne oraz Ry­su­nek i Gra­fi­ka. Po­nad­to mie­ści się tu­taj ogrom­ne ar­chi­wum i bi­blio­te­ka, a tak­że pra­cow­nie kon­ser­wa­tor­skie oraz róż­ne in­sty­tu­cje na­uko­we.



KAŻDEGO ROKU LUWR ODWIEDZA OKOŁO 5 MILIONÓW OSÓB

ABY NIECO ULŻYĆ UMĘCZONYM TURYSTOM W PORUSZANIU SIĘ PO OGROMNYM KOMPLEKSIE MUZEALNYM
W NIEKTÓRYCH JEGO SKRZYDŁACH ZAMONTOWANO RUCHOME SCHODY

L

icząca ponad 50,000 eksponatów Sztuka Sta­ro­żyt­ne­go Egip­tu jest jed­ną z naj­więk­szych na świe­cie te­go ty­pu ko­lek­cji. Umiesz­czo­na w 20 (!) sa­lach eks­po­zy­cja obej­mu­je m.in. 12-to­no­we­go Wiel­kie­go Sfin­ksa z Ta­nis, z cia­łem lwa i gło­wą czło­wie­ka, wspa­nia­łe mo­de­le stat­ków, ko­lo­sal­ny po­sąg Ram­ze­sa II i pia­skow­co­we przed­sta­wie­nie bo­gi­ni Ha­thor (kto pa­mię­ta se­rial Sie­dem ży­czeń?), wiel­ką sa­lę sar­ko­fa­gów ze szkla­ną wi­try­ną wy­peł­nio­ną skrzy­nia­mi mu­mii, a tak­że na­rzę­dzia, odzież, bi­żu­te­rię, gry, in­stru­men­ty mu­zycz­ne oraz mi­li­ta­ria.
Lokalizacja: Sully poziom 0 i 1, Denon poziom -1
Tematycznym uzupełnieniem wy­sta­wy jest obe­lisk luk­sor­ski (Obé­lisque de Loux­or), bę­dą­cy da­rem wi­ce­kró­la Egip­tu Mu­ham­ma­da Ali dla kró­la Fran­cji Ka­ro­la X, któ­ry daw­niej stał przy wej­ściu do świą­ty­ni w Luk­so­rze, a obec­nie zdo­bi Pla­ce de la Con­cor­de.





SZTUKA STAROŻYTNEGO EGIPTU

WIELKI SFINKS Z TANIS

P

iętro poniżej kolekcji egipskiej znaj­du­je się re­zer­wat ar­che­olo­gicz­ny z ru­ina­mi zam­ku Fi­li­pa II Au­gu­sta (XII wiek) i jego makietą. Relikty warowni oglądamy z poziomu dawnej fosy.
Lokalizacja: Sully poziom -1



REKONSTRUKCJA CHATEAU DU LOUVRE Z OKRESU ŚREDNIOWIECZA, W TLE POZOSTAŁOŚCI JEGO MURÓW

J

ak dla mnie najbardziej ma­gicz­na „sta­ro­żyt­na” część zbio­rów mu­ze­um w Luw­rze - dział Sztu­ki Bli­skie­go Wscho­du, bę­dą­cy prze­glą­dem świa­de­ctwa daw­nych cy­wi­li­za­cji Le­wan­tu, Me­zo­po­ta­mii i Ira­nu. Na­szą wy­obraź­nię kształ­tu­ją tu­taj oka­za­łe frag­men­ty pa­ła­cu Sa­ra­go­na w Dur-Szar­ru­kin, wśród nich bra­ma z rzeź­bio­ny­mi hy­bry­da­mi (La­mas­su sto­ją­cy przy wej­ściu), re­lie­fy z przed­sta­wie­nia­mi or­sza­ku kró­lew­skie­go, ste­la z ko­dek­sem Ham­mu­ra­bie­go, a tak­że licz­ne za­byt­ki irań­skie i per­skie (m.in. Łucz­ni­cy Da­riu­sza z pa­ła­cu w Su­zie).
Lokalizacja: Sully poziom 0, Ri­che­lieu po­ziom -1 i 0



SZTUKA BLISKIEGO WSCHODU, PO PRAWEJ LAMASSU (USKRZYDLONY BYK Z LUDZKĄ GŁOWĄ)

KOLUMNA Z REPREZENTACYJNEJ SALI PAŁACU DARIUSZA W SUZIE (500 P.N.E.)

ŁUCZNICY I LWY Z PAŁACU DARIUSZA W SUZIE

D

ział Sztuki Starożytnej Grecji i Rzymu war­to zo­ba­czyć choć­by dla słyn­nych hel­le­ni­stycz­nych dzieł: We­nus z Mi­lo i bez­gło­wej Ni­ke z Sa­mo­tra­ki. We­nus z Mi­lo zo­sta­ła od­kry­ta na grec­kiej wy­spie Me­los (Mi­lo po gre­cku) i cho­ciaż brak jej rąk, przez jej zmy­sło­we for­my i su­ge­styw­ną na­gość, ucze­ni przy­pusz­cza­ją, że sta­no­wi ona per­so­ni­fi­ka­cję bo­gi­ni mi­ło­ści, Afro­dy­ty. Nie­opo­dal niej od­naj­dzie­my uwo­dzi­ciel­skie­go Śpią­ce­go Her­ma­fro­dy­to­sa, sta­no­wią­ce­go esen­cję ko­bie­co­ści, gdy pa­trzy się na nie­go (nią?) z jed­nej stro­ny, i nie­spo­dzian­kę mę­sko­ści, gdy oglą­da­my go (lub ją) z dru­giej. Sztu­kę rzym­ską re­pre­zen­tu­je tu­taj rów­nież bo­ga­ty zbiór rzeź­by por­tre­to­wej, wśród nich po­pier­sia wład­ców i do­stoj­ni­ków rzym­skich m.in. Okta­wia­na Au­gu­sta, Ty­be­riu­sza, Mar­ka Agryp­py i Mar­ka An­niu­sza We­ru­sa.
Lokalizacja: Sully poziom 0 i 1, Denon poziom 0 i -1



WENUS Z MILO

SZTUKA STAROŻYTNEJ GRECJI I RZYMU, OGROMNA WAZA NA WODĘ ZE ŚWIĄTYNI AFRODYTY W AMATHONTE (CYPR)

W

dziale Rzeźby najbardziej zachwyciły mnie dzieła śre­dnio­wiecz­ne, zwłasz­cza prze­cu­dow­ny bi­zan­tyj­ski tryp­tyk Har­ba­vil­le, po­są­gi Ka­ro­la V i Jo­an­ny de Bour­bon, pięk­na pła­sko­rzeź­ba Alex­an­dre et de Dio­gè­ne au­tor­stwa Pier­re Pu­ge­t’a (to już XVII wiek) oraz crème de la crème tej czę­ści mu­ze­um – pom­nik na­grob­ny Phil­li­pe’a Pot (XV wiek), nie­od­par­cie przy­wo­łu­ją­cy obra­zy ro­dem z Imie­nia Ró­ży Um­ber­to Eco. W ra­mach eks­po­zy­cji po­dzi­wiać mo­że­my rów­nież słyn­ną XII-wiecz­ną Ma­don­nę i Dzie­ciąt­ko z Au­ver­gne, fi­gu­rę kró­la Chil­de­ber­ta, re­ne­san­so­we dzie­ła Je­ana Gou­jo­na czy Ger­mai­na Pi­lon, Mer­ku­ry i Psy­che Ad­ria­ena de Vries, a tak­że wie­le, wie­le in­nych wspa­nia­łych przy­kła­dów kun­sztu eu­ro­pej­skich ar­ty­stów dłu­ta.
Lokalizacja: Denon poziom 0, Richelieu poziom -1 i 0



RZEŹBA, PO PRAWEJ POSTAĆ KAROLA DE MAIGNY AUTORSTWA PIERRE BONTEMPS


PIERRE PUGET, "ALEXANDRE ET DE DIOGÉNE"

POMNIK NAGROBNY PHILIPE'A POT

"ŚMIERĆ ŚWIĘTEGO INNOCENTEGO" (CA. 1530)

Z

ekspozycją rzeźby sąsiaduje dziedziniec Mar­ly (Cour Mar­ly), bę­dą­cy nie­gdyś ze­wnętrz­nym dzie­dziń­cem po­mię­dzy Dwo­rem Na­po­le­oń­skim a Rue de Ri­vo­li, któ­ry na­kry­to da­chem pod­czas wiel­kiej prze­bu­do­wy w la­tach 80. XX wie­ku. Te­raz jest to bar­dzo spo­koj­na i wy­peł­nio­na świa­tłem prze­strzeń, gdzie moż­na się prze­cha­dzać i oglą­dać nie­któ­re z ko­lek­cji rzeźb mu­ze­um (np. pi­ja­ne­go Sa­tur­na - Faun Bar­be­ri­ni, bez­wstyd­nie pre­zen­tu­ją­ce­go swój abs), lub po pro­stu za­czerp­nąć po­wie­trza, od­po­cząć al­bo …się zdrzem­nąć (jak zro­bi­ła mo­ja żo­na).
Lokalizacja: Richelieu poziom 0



COUR MARLY

"FAUN BARBERINI", EDME BOUCHARDON 1726 (JEST TO KOPIA POSĄGU Z CZASÓW RZYMSKICH)

"CZTERECH JEŃCÓW", MARTIN VAN DEN BOGAERT 1685

L

uwr ponad wszystko słynie z obra­zów o war­to­ści ma­te­rial­nej, któ­rej nie da się osza­co­wać (ta­ka jest wiel­ka) lub trud­no ogar­nąć ro­zu­mem. Wszyst­kie one wcho­dzą w skład ogrom­nej ko­lek­cji Ma­lar­stwa, obej­mu­ją­cej dzie­ła ar­ty­stów fran­cu­skich i za­cho­dnio­eu­ro­pej­skich po­cząw­szy od XIII wie­ku do ro­ku 1848 (po­za nie­licz­ny­mi wy­jąt­ka­mi obra­zy póź­niej­sze wy­sta­wia­ne są w Mu­sée d’Or­say). Wczes­ne dzie­ła eu­ro­pej­skie re­pre­zen­tu­je m.in. Hie­ro­nim Bosch, ma­larz ho­len­der­ski zna­ny z fan­ta­stycz­nych scen nie­ba i pie­kła, wy­peł­nio­nych dzi­wacz­ny­mi po­sta­cia­mi dia­błów i de­mo­nów. W Lu­wrze zo­ba­czyć mo­że­my jed­no z je­go naj­słyn­niej­szych ma­lo­wi­deł pt. Sta­tek sza­leń­ców. To­wa­rzy­szą mu in­ne fla­man­dzkie dzie­ła z póź­ne­go śred­nio­wie­cza i wcze­sne­go re­ne­san­su, ta­kie jak Por­tret Eraz­ma au­tor­stwa Han­sa Hol­bei­na Młod­sze­go i au­to­por­tret Al­brech­ta Dü­re­ra. Nie spo­sób przy tej oka­zji wspom­nieć o – szo­ku­ją­cym na­wet dziś eks­cen­trycz­no­ścią prze­ka­zu – por­tre­cie Ga­briel­le d’Es­trées (ko­chan­ki kró­la Hen­ry­ka IV) szczy­pią­cej su­tek swo­jej sio­stry, księż­nej de Vil­lars, nie­zwy­kle su­ge­styw­nym Tax Col­lec­tors au­tor­stwa Ma­ria­nu­sa van Rey­mer­swa­ele (ca. 1540) czy łą­czą­cym te­ma­ty­kę re­li­gij­ną z pier­wia­stkiem SF obra­zie Ste­fa­no di Gio­van­nie­go Bło­go­sła­wio­ny Ra­nie­ri uwal­nia­ją­cy bied­nych z wię­zie­nia we Flo­ren­cji (ca. 1430).
Lokalizacja: Richelieu poziom 2



MALARSTWO

PORTRET GABRIELLE D'ESTRÉES I JEJ SIOSTRY, NN (CA. 1600)

"TAX COLLECTORS", MARIANUS VON REYMERSWAELE (CA. 1540)

"BŁOGOSŁAWIONY RANIERI UWALNIAJĄCY BIEDNYCH Z WIĘZIENIA WE FLORENCJI", STEFANO DI GIOVANNI (CA. 1430)

H

olenderski Złoty Wiek zdo­mi­no­wa­ny jest przez dwie wiel­kie po­sta­cie hi­sto­rii sztu­ki: Rem­bran­dta i Ver­mee­ra. W Luw­rze znaj­dzie­my naj­waż­niej­sze obra­zy obu ar­ty­stów, w tym Astro­no­ma (1668) i Ko­ron­czar­kę (1669-70) Ver­mee­ra, a tak­że czte­ry au­to­por­tre­ty Rem­bran­dta, słyn­ną Bat­sze­bę w ką­pie­li (1654), bę­dą­cą w rze­czy­wi­sto­ści wi­ze­run­kiem je­go ko­chan­ki Hen­drick­je Stof­fels, oraz dzie­ła wie­lu in­nych sta­rych mi­strzów, ta­kich jak Pe­ter Paul Ru­bens, Frans Hals i Jan Steen.
Lokalizacja: Denon poziom 1, Richelieu poziom 2



"ŚWIĄTECZNY POSIŁEK RODZINNY", JAN STEEN (CA. 1674)

N

ie trzeba chyba wyjaśniać nikomu, jaki obraz przy­cią­ga do Luw­ru naj­wię­cej zwie­dza­ją­cych. To oczy­wi­ście nie­po­zor­na La Go­con­da, czy­li Mo­na Li­sa, na­ma­lo­wa­na na to­po­lo­wej de­sce przez Le­onar­da da Vin­ci w la­tach 1503-1507 na zle­ce­nie kup­ca na­zwi­skiem Fran­ce­sco Gio­con­do. Przed­sta­wia ona praw­do­po­dob­nie żo­nę Fran­ce­sca, Li­sę Ghe­rar­di­ni, choć opi­nie na ten te­mat są po­dzie­lo­ne i we­dług nie­któ­rych ba­da­czy ma­lo­wi­dło uka­zu­je wi­ze­ru­nek jed­nej z po­sta­ci hi­sto­rycz­nych (Iza­be­la Ara­goń­ska, Be­atri­ce d’Este), a na­wet po­ja­wi­ła się śmia­ła hi­po­te­za, że jest to au­to­por­tret sa­me­go mi­strza. Ze wzglę­du na ogrom­ną po­pu­lar­ność Mo­na Li­sa to chy­ba je­dy­ne dzie­ło ma­lar­skie w Luw­rze (lub jed­no z nie­wie­lu), któ­re od­gro­dzo­ne zo­sta­ło od zwie­dza­ją­cych so­lid­ną ba­rie­rą. Po­nad­to, zam­knię­to je w szkla­nej ga­blo­cie, któ­ra w każ­dej chwi­li mo­że zo­stać prze­nie­sio­na do ukry­te­go kon­dyg­na­cję ni­żej sej­fu.
Lokalizacja: Denon poziom 1



"MONA LISA"...

...TO JEDYNY OBRAZ W LUWRZE, KTÓREGO NIE MOŻNA OBEJRZEĆ Z BLISKA (POMIJAJĄC TE, KTÓRE ZAWIESZONO NA DUŻEJ WYSOKOŚCI)

P

odczas gdy, wszyscy będą przepychać się próbując za­jąć miej­sce umo­żli­wia­ją­ce wy­ko­na­nie ja­kie­goś przy­zwo­ite­go zdję­cia La Gio­con­dzie, war­to od­wró­cić się od niej i przyj­rzeć in­nym wspa­nia­łym obra­zom w jej oto­cze­niu, jak cho­ciaż­by ko­lej­nym dzie­łom Le­onar­da, wśród nich: Świę­tej An­nie Sa­mo­trzeć, Świę­te­go Ja­na Chrzci­cie­la i Ma­don­nie w grocie. Po­dzi­wiać mo­że­my tu­taj tak­że Por­tret Bal­das­sa­re Cas­ti­glio­ne Ra­fa­ela San­ti, Pięk­ną Ogrod­nicz­kę i Świę­te­go Mi­cha­ła po­ko­nu­ją­ce­go sza­ta­na, któ­re rów­nież wy­szły spod je­go pę­dzla. W ko­lek­cji Luw­ru znaj­du­ją się rów­nież obra­zy Ty­cja­na, w tym sie­lan­ko­wy Kon­cert wiej­ski, bę­dą­cy in­spi­ra­cją dla póź­niej­sze­go Śnia­da­nia na tra­wie Édou­ar­da Ma­ne­ta, oraz in­ne przy­kła­dy ma­lar­stwa we­nec­kie­go: Go­dy w Ka­nie Ga­li­lej­skiej, Ma­don­na z kró­licz­kiem czy Zło­że­nie do gro­bu. Zu­peł­nie in­ną te­ma­ty­kę po­dej­mo­wał swo­ich w obra­zach Giu­sep­pe Ar­cim­bol­do, zna­ny z wy­ko­rzy­sty­wa­nia ko­rze­ni drzew, owo­ców i wa­rzyw do przed­sta­wia­nia dzi­wacz­nych, ale nie­zwy­kle uda­nych i prze­my­śla­nych por­tre­tów, w tym re­we­la­cyj­nych Czte­rech Pór Ro­ku.
Lokalizacja: Denon poziom 1



"UKRZYŻOWANIE", ANDREA MANTEGNA (1459)

LEONARDO DA VINCI: "PORTRET KOBIETY" (1499, Z LEWEJ) I "ŚWIĘTY JAN CHRZCICIEL" (1516)

RAFAEL SANTI: "MADONNA Z NIEBIESKIM DIADEMEM" (1517, Z LEWEJ) I "PIĘKNA OGRODNICZKA" (1508)

GIUSEPPE ARCIMBOLDO, "CZTERY PORY ROKU" (1563-73)

S

zczególne miejsce w prze­strze­ni wy­sta­wien­ni­czej Mu­sée du Lou­vre zaj­mu­je oczy­wi­ście ma­lar­stwo fran­cu­skie. Sku­pia się ono na epic­kim roz­ma­chu hi­sto­rycz­nych punk­tów zwrot­nych kra­ju, ta­kich jak Ko­ro­na­cja Na­po­le­ona au­tor­stwa Jac­ques-Lou­is Da­vi­da (w Wer­sa­lu wi­si je­go wier­na ko­pia z jed­ną drob­ną róż­ni­cą, po­le­ga­ją­cą na zmia­nie ko­lo­ru suk­ni sio­stry ce­sa­rza), czy re­wol­ta prze­ciw­ko kró­lo­wi Ka­ro­lo­wi X, bę­dą­ca jed­nak po­nad­cza­so­wą ale­go­rią po­wszech­ne­go opo­ru, przed­sta­wio­na ja­ko Wol­ność wio­dą­ca lud na ba­ry­ka­dy, pę­dzla Eu­gè­ne De­la­croix. W ko­lek­cji tej znaj­dzie­my rów­nież wie­le ne­okla­sycz­nych dzieł Je­an-Do­mi­ni­que In­gre­sa, XIX-wiecz­ne­go fran­cu­skie­go ma­la­rza, któ­ry fa­scy­no­wał się ko­bie­cy­mi kształ­ta­mi. Na­le­żą do nich Ką­pią­ca się w Val­pi­nçon (1808) i Łaź­nia tu­rec­ka (1862), su­ge­styw­ne i peł­ne prze­py­chu, sta­no­wią­ce świet­ną od­skocz­nię od peł­nych pa­to­su dzieł ro­man­tycz­nych, któ­rych naj­lep­szą re­pre­zen­ta­cję sta­no­wi Śmierć Sar­da­na­pa­la i Tra­twa Me­du­zy. W ra­mach eks­po­zy­cji znaj­dzie­my tu­taj tak­że licz­ne pej­za­że, przed­sta­wie­nia ro­dza­jo­we i mar­twe na­tu­ry, przy czym znacz­nie wię­cej te­go ty­pu ma­lar­stwa ocze­ki­wać mo­że­my w uwa­ża­nym za mek­kę dla mi­ło­śni­ków im­pre­sjo­ni­zmu Mu­sée d’Or­say.
Lokalizacja: Richelieu poziom 2, Sul­ly po­ziom 2, De­non po­ziom 1



MALARSTWO FRANCUSKIE

"WOLNOŚĆ WIODĄCA LUD NA BARYKADY", EUGÉNE DELACROIX (1830)

"SIEROTA NA CMENTARZU", EUGÉNE DELACROIX (1824)

JEST I POLSKI AKCENT: "CHOPIN", RÓWNIEŻ AUTORSTWA EUGÉNE DELACROIX (1838)

"ŚMIERĆ MARATA", JACQUES-LOUIS DAVID (1793)

"LWICA", THÉODORE GÉRICAULT (1819)

C

hoć przed nami jeszcze cztery wiel­kie eks­po­zy­cje: Sztu­ka Isla­mu, Sztu­ka Użyt­ko­wa, Gra­fi­ka i Ry­su­nek oraz Apar­ta­men­ty Ce­sa­rza Na­po­le­ona, to po­stę­pu­ją­ce zmę­cze­nie spra­wia, że po­zba­wie­ni sił nie po­świę­ca­my zbyt wie­le uwa­gi na szcze­gó­łach tych ko­lek­cji (a prze­cież obej­mu­ją one ta­kie skar­by jak choć­by in­syg­nia ko­ro­na­cyj­ne kró­lów Fran­cji czy uni­kal­ne gra­fi­ki da Vin­ci i Mi­cha­ła Anio­ła). Przy­tło­cze­ni prze­sy­tem nie za­chwy­ca­my się ni­mi w ta­kim stop­niu, na ja­ki za­słu­gu­ją, co tyl­ko po­twier­dza fakt, że praw­dzi­wą war­tość z wi­zy­ty w Luw­rze wy­nieść moż­na al­bo sku­pia­jąc się na wy­bra­nych ob­sza­rach te­ma­tycz­nych, al­bo dzie­ląc ją na dwie, trzy, a na­wet czte­ry ca­ło­dnio­we se­sje. W prze­ciw­nym wy­pad­ku prę­dzej czy póź­niej do­pad­nie nas zo­bo­jęt­nie­nie na ata­ku­ją­cy ze­wsząd ogrom pięk­na i ma­estrii, a chcąc zo­ba­czyć jak naj­wię­cej w jak naj­krót­szym cza­sie mo­że­my stra­cić przy­jem­ność i sa­ty­sfak­cję, czy­li to, po co wła­ści­wie przy­je­cha­li­śmy do Pa­ry­ża.





W LUWRZE


Bilet wstępu do Luwru kosztuje 17€ (2023), czy­li do­kład­nie ty­le, ile pła­ci­my za zwie­dza­nie Mal­bor­ka i ta­niej niż all-day ticket do zam­ku Książ. Ko­men­tarz zbęd­ny, choć na usta ci­sną się sło­wa po­wszech­nie uzna­wa­ne za obel­ży­we. Bi­le­ty ku­pu­je­my przez in­ter­net na okre­ślo­ną go­dzi­nę.
Będąc w Paryżu z nastawieniem na zwie­dza­nie mu­zeów i obiek­tów kul­tu­ral­nych war­to za­opa­trzyć się w Pa­ris Mu­se­um Pass (95€) otwie­ra­ją­cy do­stęp do oko­ło 50 te­go ty­pu pla­có­wek w ca­łym mie­ście i oko­li­cach.


Na zwiedzanie należy za­re­zer­wo­wać co naj­mniej je­den dzień, od 9 do 18, choć to i tak nie­zbyt wie­le. Aby bli­żej, i prze­de wszyst­kim, na spo­koj­nie za­po­znać się z naj­cen­niej­szy­mi eks­po­na­ta­mi po­trze­bu­je­my co naj­mniej trzech dni. Oso­by pla­nu­ją­ce krót­ką, 2-3 go­dzin­ną wi­zy­tę niech le­piej do Luw­ru w ogó­le nie wcho­dzą.


Można fotografować wszystko, a większość dzieł jest do­słow­nie na wy­ciąg­nię­cie rę­ki (mi­mo to nie po­le­cam do­ty­kać!).

Informacje praktyczne: TUTAJ




DOJAZD


P

ołożenie: centrum Paryża, pół­noc­ny brzeg Sek­wa­ny (2. dziel­ni­ca), 1,5 km na za­chód od No­tre-Dam­me i 4 km na wschód od wie­ży Eif­fla. Naj­wy­god­niej do­trzeć tu­taj na pie­cho­tę z in­nej czę­ści Pa­ry­ża, tak­sów­ką lub me­trem - naj­bliż­sze sta­cje: Pa­lais Ro­yal - Mu­sèe du Lou­vre, Lou­vre Ri­vo­li i Tui­le­ries.





PARYŻ SUBIEKTYWNIE














źródło:
pl.wikipedia.org, pl.wikipedia.org, www.naszeszlaki.pl, en.wikipedia.org, en.wikipedia.org, www.francebalade.com, www.richesheures.net, paris.cdh.ucla.edu, www.tickets-paris.fr, www.pariscityvision.com, www.eutouring.com, military-history.fandom.com, www.parisinsidersguide.com, www.nytimes.com




POWRÓT

STRONA GŁÓWNA

tekst: 2023
fotografie: 2014
© Jacek Bednarek