*** TRØJBORG SLOTSRUIN ***


.

STRONA GŁÓWNA

ZA GRANICĄ

DANIA GALERIA

DANIA MAPA

KONTAKT

TRØJBORG

Trøjborg Slotsruin

RUINA ZAMKU TRØJBORG, WIDOK OD POŁUDNIOWEGO ZACHODU

DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


P

ierwszym znanym właścicielem zamku Trøjborg, a być może tak­że je­go bu­dow­ni­czym, był Jo­hann von Lim­bek (zm. 1355), syn Dro­ste­na Clau­sa Lim­be­ka. Je­go syn, rów­nież Claus Lim­bek, w 1407 ro­ku od­sprze­dał tu­tej­sze zie­mie kró­lo­wej Da­nii Mar­gre­the (Mał­go­rza­cie) I (zm. 1412), któ­ra dzię­ki tej trans­ak­cji włą­czy­ła po­łu­dnio­wą Jut­lan­dię w ob­szar władz­twa obej­mu­ją­cy aż trzy kró­le­stwa: Da­nię, Nor­we­gię i Szwe­cję (gdzie rzą­dzi­ła ja­ko kró­lo­wa lub re­gen­tka).


Nazwa Trøjborg nawiązuje do mi­to­lo­gii grec­kiej i ozna­cza Tro­ję.


W DRODZE DO ZAMKU

N

iedługo potem zamek przekazano w dzier­ża­wę sto­li­cy bi­sku­piej w Ri­be. Funk­cję je­go ad­mi­ni­stra­to­rów peł­ni­li w tym cza­sie wy­zna­cze­ni przez ksią­żąt ko­ścio­ła przed­sta­wi­cie­le lo­kal­nej szlach­ty, zwa­ni pa­na­mi z Trøj­borg. Stan ta­ki trwał do ro­ku 1536, gdy król Chri­stian III (zm. 1559) wpro­wa­dził w Da­nii lu­te­ra­nizm, przej­mu­jąc część za­rzą­dza­nych przez du­cho­wień­stwo ma­jąt­ków – w tym wspom­nia­ny Trøj­borg.



W DRODZE DO ZAMKU

W

1566 roku król Fryderyk II Oldenburg (zm. 1588) prze­ka­zał wa­row­nię w len­no ge­ne­ra­ło­wi Da­nie­lo­wi Rant­zau (zm. 1569) ja­ko na­gro­dę za je­go za­słu­gi w pro­wa­dzo­nej prze­ciw­ko Szwe­cji woj­nie o Trzy Ko­ro­ny. Po śmier­ci Da­nie­la spa­dek po nim ob­jął brat Pe­ter Rant­zau (zm. 1602), któ­ry po wie­lu sta­ra­niach wy­ku­pił ma­ją­tek z rąk kró­lew­skich w 1579. Nie­dłu­go po­tem za­rzą­dził wy­bu­rze­nie śre­dnio­wiecz­ne­go zam­ku, aby w je­go miej­scu wznieść no­we, re­ne­san­so­we za­ło­że­nie od­po­wia­da­ją­ce roz­ma­chem am­bi­cjom je­go miesz­kań­ców, na­le­żą­cych w owym cza­sie do gro­na naj­bo­gat­szych ro­dzin szla­chec­kich w ca­łej Da­nii.



WIDOK OD STRONY PÓŁNOCNEJ BRAMY WJAZDOWEJ

A

rchitektem przebudowy zamku w stylu ho­len­der­skie­go re­ne­san­su był praw­do­po­dob­nie Her­cu­les von Ober­berg (zm. 1602), któ­ry stał za zam­ka­mi ksią­żę­cy­mi w Ha­der­slev i Tøn­ning. Po bez­po­tom­nej śmier­ci Pe­te­ra Rant­zau, w wy­ni­ku de­cy­zji są­do­wych ma­ją­tek odzie­dzi­czył je­den z je­go bra­tan­ków God­ske Rant­zau (zm. 1616). Gdy ten do­ko­nał ży­wo­ta, wła­dzę w Trøj­borg prze­ję­ła wdo­wa An­na Blo­me, a po niej ich syn Da­niel Rant­zau (zm. 1658), za cza­sów któ­re­go po­sia­dłość by­ła oble­ga­na przez woj­ska szwedz­kie (tzw. woj­na Tor­sten­sso­na 1643-45). Wdo­wa po nim, Met­te Sehe­sted, prze­ję­ła go­spo­dar­stwo w ro­ku 1658, jed­nak rów­nież i ona do­świad­czy­ła strat spo­wo­do­wa­nych na­jaz­da­mi i oku­pa­cją szwedz­ką.



ZAMEK I FOLWARK ZAMKOWY W 1769 ROKU

Ś

mierć Daniela Rantzau w 1658 roku sprawiła, że po­zba­wio­ny mę­skich po­tom­ków ród wkrót­ce wy­gasł, za­mek zaś stra­cił zna­cze­nie re­pre­zen­ta­cyj­nej re­zy­den­cji i co­raz bar­dziej nisz­czał. Po cór­kach Met­te Se­he­sted, Mar­gre­the (zm. 1687) i An­nie (zm. 1695), prze­szedł on w rę­ce sy­na An­ny, Ot­to Frie­dri­cha von Buch­wald (zm. 1739), a póź­niej jej wnu­ka, rów­nież Frie­dri­cha (zm. 1761). W tym cza­sie gmach prze­bu­do­wa­no w sty­lu ba­ro­ko­wym (około 1740).




SLOT TRØJBORG PO BAROKOWEJ PRZEBUDOWIE, WIDOKI XIX-WIECZNE

J

eszcze przed śmiercią Friedricha von Buchwald młod­sze­go ma­ją­tek odzie­dzi­czy­ła je­go cór­ka Ide He­de­vig Buch­wald (zm. 1816), któ­ra prze­ka­za­ła go ja­ko wia­no mał­żeń­skie Chri­stia­no­wi Fre­de­ri­ko­wi Mol­tke. Zmarł on jed­nak le­dwie dwa la­ta po ślu­bie (1760), co wy­wo­ła­ło la­wi­nę wy­prze­da­ży nie­ru­cho­mo­ści i go­spo­darstw na­le­żą­cych do Trøj­borg. W kon­se­kwen­cji, w ro­ku 1776 za­mek prze­szedł na wła­sność bo­ga­te­go po­sia­da­cza ziem­skie­go Ger­har­da Hol­sta (zm. 1793), któ­ry rok póź­niej po­da­ro­wał go swe­mu sy­no­wi o imie­niu Ben­dix (zm. 1829).



REKONSTRUKCJA ZAMKU Z OKOŁO 1840 ROKU

G

dy Bendix Holst wyzionął ducha (1829), jego spad­ko­bier­cy po­sta­no­wi­li sprze­dać Trøj­borg na au­kcji. Na­byw­cą po­sia­dło­ści zo­stał Jo­han Fer­di­nand de Neer­gaard (zm. 1849), syn jed­ne­go z naj­bo­gat­szych Duń­czy­ków swo­ich cza­sów - Pe­te­ra Jo­han­se­na (zm. 1835). Wdo­wa po Jo­han­nie, Char­lot­te Lou­ise Eli­sa­beth Ol­sen (zm. 1866) w ro­ku 1851 od­sprze­da­ła Trøj­borg za­moż­ne­mu rol­ni­ko­wi i za­ło­ży­cie­lo­wi cen­trum edu­ka­cji do­ro­słych Rød­ding Høj­sko­le, Knu­do­wi Lau­ste­no­wi Knud­se­no­wi (zm. 1866), któ­ry pla­no­wał za­ło­żyć w tym miej­scu se­mi­na­rium na­u­czy­ciel­skie. Pro­jekt ten jed­nak zo­stał za­rzu­co­ny ze wzglę­du na zbyt wy­so­kie kosz­ty i za­mek osta­tecz­nie prze­zna­czo­no do roz­biór­ki.


Mówi się, że podczas prac roz­biór­ko­wych za­wa­lił się most nad fo­są, co utrud­ni­ło ro­bot­ni­kom do­tar­cie do zam­ku. Tyl­ko dzię­ki te­mu szczę­śli­we­mu zrzą­dze­niu lo­su za­cho­wa­ły się ścia­ny po­łu­dnio­we, a gmach nie po­padł w cał­ko­wi­te za­pom­nie­nie. Po dru­giej woj­nie świa­to­wej zbu­do­wa­no no­wy most i zre­kon­stru­owa­no łuk z ins­kryp­cją, któ­ry stoi w miej­scu daw­nej bra­my zam­ko­wej.


WIDOK RUIN OD ZACHODU

POZOSTAŁOŚCI BUDYNKU POŁUDNIOWEGO


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


Z

amek średniowieczny zbudowano na sztucznym wznie­sie­niu oto­czo­nym fo­są, przy­pusz­czal­nie na pla­nie kwa­dra­tu o bo­kach oko­ło 30x30 me­trów. Wy­ko­pa­li­ska ar­che­olo­gicz­ne wy­ka­za­ły, że po­sia­dał on wie­żę (12×13 me­trów), a gru­bość je­go mu­rów się­ga­ła 4 me­trów. Plan śre­dnio­wiecz­nej wa­row­ni wy­ko­rzy­sta­no do bu­do­wy re­ne­san­so­wej re­zy­den­cji. Mia­ła ona for­mę mu­ro­wa­ne­go z ce­gły czte­ro­skrzy­dło­we­go gma­chu z nie­wiel­kim dzie­dziń­cem, w na­ro­żach któ­re­go umiesz­czo­no czte­ry okrą­głe klat­ki scho­do­we, każ­da zwień­czo­na mie­dzia­ną igli­cą. Wjazd do re­zy­den­cji pro­wa­dził przez most zwo­dzo­ny i umiesz­czo­ny cen­tral­nie w pół­noc­nym skrzy­dle prze­jazd bram­ny.




W RUINACH ZAMKU TRØJBORG, NA JEDNEJ Z FOTOGRAFII WIDZIMY ZREKONSTRUOWANY PORTAL Z INSKRYPCJĄ


DZIEJE ZAMKU

OPIS ZAMKU

ZWIEDZANIE


D

o dziś z oryginalnego założenia zachowały się gra­ni­to­we co­ko­ły wraz z po­łu­dnio­wą ścia­ną, a tak­że fo­sa zam­ko­wa. Prze­rzu­co­ny nad nią most zwo­dzo­ny i por­tal z ins­kryp­cją to kon­struk­cje XX-wiecz­ne. W są­siedz­twie ru­in roz­cią­ga się far­ma z bu­dyn­ka­mi fol­war­czny­mi wznie­sio­ny­mi w XVIII i XIX stu­le­ciu, czę­ścio­wo z ma­te­ria­łu po­zy­ska­ne­go pod­czas roz­biór­ki sta­re­go zam­ku.



BUDYNEK OWCZARNI WZNIESIONY CZĘŚCIOWO Z CEGŁY ZAMKOWEJ


Ruina położona jest na te­re­nie pry­wat­nej po­se­sji Sø­re­na Deg­na Clau­se­na, wła­ści­cie­la po­bli­skiej far­my. Moż­na ją zwie­dzać nie­od­płat­nie od 8 ra­no do za­cho­du słoń­ca.


Nie powinno nam to zająć wię­cej niż 20-30 mi­nut.





DOJAZD


Z

amek Trøjborg znajduje się na uboczu więk­szych szla­ków ko­mu­ni­ka­cyj­nych, oko­ło 12 km na pół­noc­ny za­chód od mia­stecz­ka Tøn­der w po­łu­dnio­wej Jut­lan­dii i oko­ło 20 km od gra­ni­cy z Niem­ca­mi.


Samochód zaparkować należy na nie­wiel­kim pla­cu po prze­ciw­nej stro­nie wiej­skiej dro­gi, oko­ło 100 me­trów od ru­in.


OSTATNI RZUT OKIEM NA MALOWNICZĄ RUINĘ...

...I WRACAMY DO SAMOCHODU, DO CZEGO SKUTECZNIE MOTYWUJE WIECZORNY CHŁÓD I "ZAPACHY" Z POBLISKIEJ FARMY



WARTO ZOBACZYĆ


O

koło 20 km na północny od ruin zamku Trøjborg roz­po­czy­na się kil­ku­ki­lo­me­tro­wej dłu­go­ści gro­bla sta­no­wią­ca je­dy­ną dro­gę w kie­run­ku po­pu­lar­nej nie tyl­ko w Da­nii wy­spy Rø­mø. Po­pu­lar­ność tej skła­da­ją­cej się głów­nie z wydm, sło­nych ba­gien i łąk de­sty­na­cji sta­no­wi wy­pad­ko­wą ory­gi­nal­nej, su­ro­wej przy­ro­dy, ukształ­to­wa­nia te­re­nu, po­ło­że­nia oraz ła­two­ści do­jaz­du. Kie­row­ców prze­de wszyst­kim jed­nak przy­cią­ga tu­taj słyn­na w ca­łej Eu­ro­pie Rø­mø Bil­strand – mie­rzą­ca 12 ki­lo­me­trow dłu­go­ści i sze­ro­ka na 1 do 3 ki­lo­me­trów pla­ża, po któ­rej cał­kiem le­gal­nie ...moż­na jeź­dzić sa­mo­cho­dem.




GROBLA PROWADZĄCA W KIERUNKU RØMØ I SĄSIADUJĄCE Z NIĄ ROZLEWISKA


D

ojazd do plaży prowadzi obok La­kolk Bu­ti­ken (cen­trum han­dlo­we­go) przez pas wydm na ostat­nim od­cin­ku utwar­dzo­nej dro­gi, po czym ogrom­ny piasz­czy­sty te­ren otwie­ra się po le­wej i pra­wej stro­nie na wie­le ki­lo­me­trów. Ze wzglę­dów bez­pie­czeń­stwa do­pusz­czal­ne jest tu­taj po­ru­sza­nie się z pręd­ko­ścią mak­sy­mal­ną do 30 km/h, a za­bro­nio­ne wszel­kie „pi­ru­ety”, któ­re nie tyl­ko mo­gą uszko­dzić struk­tu­rę pod­ło­ża, ale też spra­wić, że au­to zwy­czaj­nie się za­ko­pie – przy spo­koj­nej jeź­dzie na twar­dym pia­sku po­ra­dzi so­bie jed­nak każ­dy typ au­ta. Rø­mø Bil­strand to miej­sce czę­sto wy­bie­ra­ne rów­nież przez mi­ło­śni­ków jaz­dy kon­nej oraz fa­nów wszel­kie­go ty­pu la­taw­ców, dla któ­rych z re­gu­ły sil­ny wiatr i otwar­ty ho­ry­zont to wy­ma­rzo­ne wa­run­ki dla te­go ty­pu aktyw­no­ści.







RØMØ BILSTRAND



źródło:
romo-tonder.dk, de.wikipedia.org, www.opdagdanmark.dk, www.toender.dk, www.visitdenmark.nl, comevisit.dk, kapidaenin.de, www.roemoe.de




POWRÓT

STRONA GŁÓWNA

tekst: 2023
fotografie: 2023
© Jacek Bednarek